Aktualizacja: 01.02.2020 07:47 Publikacja: 01.02.2020 00:01
Litografia barwna przedstawiająca odkrycie Barbary Ubryk w Klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych w Krakowie i oswobodzenie jej w dniu 21 lipca 1869 roku.
Foto: Domena publiczna
Pani najnowsza książka „Ja nie mam duszy" to rekonstrukcja jednego z najbardziej kontrowersyjnych procesów karnych XIX wieku. Co skłoniło panią do opisania historii Barbary Ubryk, chorej psychicznie karmelitanki bosej, więzionej ponad 20 lat przez współsiostry?
O tej historii dowiedziałam się w trakcie poszukiwania materiałów do mojej poprzedniej książki o bracie Albercie Chmielowskim. Dotarłam wtedy do źródła wspominającego o kobietach, które później zostały pierwszymi albertynkami. Jedną z nich kiedyś podejrzewano o chorobę psychiczną i wysłano na obserwację do szpitala dla obłąkanych, gdzie – jak napisano – przebywała w sali ze „słynną Barbarą Ubryk". Okazało się, że była to zakonnica, która spędziła ponad 20 lat odizolowana w celi krakowskiego klasztoru. Historia Barbary z miejsca mnie zafascynowała. Nawet w dzisiejszych czasach choroba psychiczna potrafi stygmatyzować, a co dopiero w drugiej połowie XIX wieku! Postanowiłam, że spróbuję odmitologizować postać Barbary, przywrócić jej twarz, osobowość i człowieczeństwo. Dla mnie to przede wszystkim opowieść o nieszczęśliwym człowieku. W miarę zgłębiania tej historii moją uwagę w nieunikniony sposób przyciągnęły też inne aspekty tej sprawy, takie jak kontekst historyczny, prawny i kulturowy.
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas