Reklama

Dworczyk komentuje słowa Gowina. "Stanowisko rządu reprezentuje premier"

Wicepremier Jarosław Gowin przekonywał, że możliwy jest kompromis w sprawie unijnego budżetu. Lider Porozumienia mówił o wiążącej deklaracji interpretacyjnej. - Nie wpisuje się w polską, rządową strategię negocjacyjną i nie odzwierciedla stanowiska polskiego rządu - skomentował szef KPRM Michał Dworczyk.

Aktualizacja: 05.12.2020 13:34 Publikacja: 05.12.2020 13:24

Dworczyk komentuje słowa Gowina. "Stanowisko rządu reprezentuje premier"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Uważam, że w interesie wszystkich Europejczyków jest znalezienie dobrego kompromisu. Taki kompromis jest możliwy nawet jeżeli nie w formie otwarcia na nowo dyskusji nad kształtem tego rozporządzenia, to w postaci wiążących deklaracji interpretacyjnych - mówił w czwartek wicepremier Jarosław Gowin.

Dodał, że deklaracja taka mogłaby zostać stworzona przez służby prawne KE. 

- Musiałaby być jednak potwierdzona przez Radę Europejską. Tu z całą pewnością jest punkt ciężkości - jasne stanowisko Rady Europejskiej, że zasada warunkowości nie będzie wykorzystywana do tego, żeby naciskać, wywierać nieuzasadniony nacisk na poszczególne państwa członkowskie w kwestiach innych niż uczciwe wykorzystywanie funduszy unijnych - dodał.

Do słów wicepremiera odniósł się w rozmowie z Polsat News Michał Dworczyk. - Stanowisko rządu w tej sprawie reprezentuje premier i ono nie uległo zmianie - powiedział rzecznik rządu.

W jego ocenie propozycja Gowina "nie wpisuje się w polską, rządową strategię negocjacyjną i nie odzwierciedla stanowiska polskiego rządu". 

Reklama
Reklama

- Jesteśmy szeroką formacją, która składa się z różnych środowisk - podsumował słowa lidera Porozumienia.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama