2 listopada minął termin publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Szef Kancelarii Premiera we wtorek rano powiedział, że to nie premier publikuje wyrok, a decyzja ta zależy od Rządowego Centrum Legislacji.
Zgodnie z ustawą o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych prezes Rady Ministrów odpowiada za publikację orzeczeń TK.
Niezwłocznej publikacji wyroku domaga się fundacja Życie i Rodzina. "Żaden rząd nie może stawiać się w roli recenzenta wyroków TK i wstrzymywać zamieszczenia ich w Dzienniku Ustaw, nie istnieje też przepis, który pozwalałby publikację uzależniać od kwestii politycznych" - przekazano w założonej petycji.
"Brak publikacji wyroku jest oczywistym łamaniem prawa. Oznacza także, że w dalszym ciągu morduje się w szpitalach dzieci podejrzane o chorobę lub niepełnosprawność" - przekonuje fundacji Kai Godek.