Prezes Prawa i Sprawiedliwości, jak pisze dziennik, ma być coraz bardziej podenerwowany natłokiem kłopotów partii rządzącej.

Za główną ich sprawczynię ma uważać minister edukacji Annę Zalewską, która uspokajała partię niepełnymi informacjami ws. konfliktu z nauczycielami, a nie uspokoiła samych nauczycieli.

Czytaj także: Powyborcza rekonstrukcja rządu

Kolejną osobą, która generuje problemy PiS ma być minister finansów Teresa Czerwińska. Pogłoski o złożeniu przez nią dymisji w związku z brakiem funduszy na realizację "piątki Kaczyńskiego" miały również zdenerwować prezesa.

Do dwóch szefowych resortów ma ponoć dołączyć również minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, którego Kaczyński wini za pogorszenie stosunków z Izraelem. Jako jego następca widziany jest Jacek Saryusz-Wolski.