Zybertowicz: "Ojcowskie napomnienia" Kaczyńskiego ws. nagród dla ministrów

- Prawo i Sprawiedliwość być może jest w pewnej pułapce - wygrało wybory i ma cały czas notowania znacznie wyższe, niż wynik wyborczy, dlatego, że wyszło naprzeciw trudnym bytowym problemom milionów Polaków - ocenił w programie Tłit WP Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.

Aktualizacja: 26.03.2018 09:14 Publikacja: 26.03.2018 09:03

Zybertowicz: "Ojcowskie napomnienia" Kaczyńskiego ws. nagród dla ministrów

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

Zybertowicz komentował słowa byłej premier Beaty Szydło, która wypowiadając się ws. nagród, wypłacanych członkom jej rządu, powiedziała, że "ministrowie, wiceministrowie w rządzie PiS otrzymywali nagrody za ciężką uczciwą pracę i te pieniądze się im po prostu należały".

- Na pewno nie doceniono wrażliwości ludzkiej. Prawo i Sprawiedliwość być może jest w pewnej pułapce - stwierdził. Na czym ona polega? - Że wygrało wybory i cały czas ma notowania znacznie wyższe, niż wynik wyborczy, dlatego, że wyszło naprzeciw trudnym bytowym problemom milionów Polaków - komentował Zybertowicz.

- Okazało się, że coś, co miało być zasadniczo tylko programem prodemograficznym (500 plus), okazało się być tak potrzebnym bodźcem, wynoszącym setki tysięcy rodzin i dzieci z ubóstwa. Ale ci ludzie, te środowiska, które stanowią ważną część poparcia społecznego dla Prawa i Sprawiedliwości, często żyją w tak ciasnych budżetach, żyją na tak niskim poziomie konsumpcji, że u nich wizja kilkutysięcznych nagród w skali roku to się wydaje jakiś kosmos - tłumaczył.

- Generalnie rzecz biorąc funkcjonowanie w świecie władzy powoduje utratę kontaktu z rzeczywistością ludzi żyjących najskromniej. Na czym to polega? Ciągłe są zaproszenia a to na spotkania w ambasadach, a to na jakieś koncerty, jeździ się samochodami z jednego miejsca do drugiego i ma się poczucie, że jest się przeciążonym informacji, projektami ustaw, że ma się na głowie sprawy państwowe i za to powinno się być dobrze opłaconym. Tak jest. Ale to przeciążenie sprawami państwowymi lub quasipaństwowymi - bo nie każdy koncert służy sprawom państwowym - powoduje, że tracimy rozumienie, jak z rzeczywistością borykają się najubożsi - dodał socjolog.

Zdaniem doradcy prezydenta Dudy "każdemu grozi wejście w pułapki świata, w którym mam poczucie, że ja tu zajmuję sprawami rangi państwowej, międzynarodowej, a tamci ludzie powinni to docenić, co ja dla nich robię".

- Ten mechanizm może właśnie przyczyniać się (do arogancji władzy - red.). Poza okresem wyborczym i też nie zawsze, gdy politycy spotykają się w terenie ludźmi i pokornie słuchają ich, potem mają wrażenie, że już się nauczyli wszystkiego o mechanizmach społecznego świata (... ) i teraz mogą instytucje zmieniać. Ale po drodze w procesie zmieniania instytucji aktywują się liczne lobbystyczne grupy interesów. I dotyczy to każdej władzy - podkreślił Zybertowicz.

Według socjologa reagować w tej sytuacji powinien przede wszystkim prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Nie tylko, ale on w pierwszej kolejności, bo ma największy autorytet. I właśnie to robi - dodał.

W jaki sposób? - Po pierwsze przez - nazwijmy to tak - "ojcowskie napomnienia". Byłem na spotkaniu wigilijnym (wielkanocnym) klubu Prawa i Sprawiedliwości; co pewien czas na takich spotkaniach Jarosław Kaczyński czyni "ojcowskie napomnienia" wobec działaczy partyjnych. Przypomina im, że są w służbie i on nawet jest tutaj idealny do tego, bo na pokusy materialnego blichtru jest kompletnie obojętny - zauważył Andrzej Zybertowicz.

Zybertowicz komentował słowa byłej premier Beaty Szydło, która wypowiadając się ws. nagród, wypłacanych członkom jej rządu, powiedziała, że "ministrowie, wiceministrowie w rządzie PiS otrzymywali nagrody za ciężką uczciwą pracę i te pieniądze się im po prostu należały".

- Na pewno nie doceniono wrażliwości ludzkiej. Prawo i Sprawiedliwość być może jest w pewnej pułapce - stwierdził. Na czym ona polega? - Że wygrało wybory i cały czas ma notowania znacznie wyższe, niż wynik wyborczy, dlatego, że wyszło naprzeciw trudnym bytowym problemom milionów Polaków - komentował Zybertowicz.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie