Szatkowski stwierdza, że inicjatywy podjęte przez Baracka Obamę mogą być niewystarczające do powstrzymania Rosji i dlatego Polska liczy, że za projektami tymi pójdzie "więcej strategii", tak aby nie były one wyrazem "politycznej symboliki", ale raczej "wojskowej konieczności".

Polski wiceminister obrony narodowej stwierdza np. że stała obecność żołnierzy NATO na terenie Polski, a także Krajów Bałtyckich byłaby korzystniejsza dla bezpieczeństwa, podobnie jak rozmieszczenie większej liczby żołnierzy NATO w tym regionie.

Warszawa byłaby zadowolona z jeszcze większej obecności żołnierzy USA w Polsce - pisze "Foreign Policy" cytując polskiego wiceministra.

Szatkowski mówi też o zwiększaniu konwencjonalnych i nuklearnych sił przez Rosję "na polskich granicach" - wskazując przede wszystkim na obwód kaliningradzki.

Wiceminister podkreśla też, że Trump jest świadom, iż Polska sumiennie wywiązuje się ze zobowiązań wobec Sojusz utrzymując wydatki na obronność na wskazanym przez NATO poziomie.