– ABSL uczestniczy obecnie w rozmowach z kilkunastoma inwestorami, wśród których są dwie marki tak atrakcyjne jak JP Morgan – podkreślał Wojciech Popławski, wiceprezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) podczas wtorkowej prezentacji dorocznego raportu na temat branży, która ma już ok. 3,5-proc. udział w polskim PKB i ponad 5-proc. udział w zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. Ten udział w najbliższych miesiącach może się zwiększyć, gdyż usługi biznesowe (BSS) są jedną z nielicznych branż, które w prognozach na 2020 r. mają zwiększenie zatrudnienia.
Co prawda wybuch pandemii skorygował w dół wcześniejszą prognozę (przewidywała 10-proc. wzrost liczby pracowników), lecz zakładane teraz tempo rozwoju 3–7 proc. i tak oznacza 10–25 tys. nowych miejsc pracy. W tym bardziej optymistycznym scenariuszu zatrudnienie w sektorze BSS na koniec marca 2021 r. zwiększy się do 363 tys.
Miliardy z eksportu
Sektor ma też duże szanse na wzrost eksportu, którego wartość sięgnęła w ubiegłym roku 19,8 mld dolarów, jak oszacowali Tomasz Brodzicki i Stanisław Umiński, ekonomiści z Uniwersytetu Gdańskiego i eksperci ABSL. W ostatnich latach średnioroczne ponad 20-proc. tempo wzrostu eksportu usług przekraczało dynamikę wzrostu zatrudnienia w branży, która przesuwa się systematycznie w kierunku usług o większej wartości dodanej. Jak przypomina Stanisław Umiński, udział prostych operacji back office spadł w ubiegłym roku do 26 proc.( z 30 proc. w 2017 r.). Z kolei udział bardziej skomplikowanych procesów middle office wzrósł z 21 do 26 proc.