Sąd Najwyższy zbada hipoteki na alimenciarzy

Czy gmina (miasto) wypłacające pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego może ustanowić hipotekę na nieruchomości dłużnika - tym zagadnieniem wkrótce zajmie się SN.

Aktualizacja: 22.03.2021 17:16 Publikacja: 22.03.2021 16:54

Sąd Najwyższy zbada hipoteki na alimenciarzy

Foto: Adobe Stock

Jednostki samorządu jako tzw. organy właściwe wypłacają alimenty uprawnionym, gdy dłużnik alimentacyjny tego nie wykonuje (w zakresie określonym ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów).

Nie trzeba wyjaśniać, że hipoteka jest jednym z najmocniejszych zabezpieczeń. Stąd nadzieja, że przynajmniej na część dłużników może ona działać dyscyplinująco.

Czytaj też:

Dzieci tracą wsparcie z funduszu alimentacyjnego

Koronawirus może uzasadniać obniżenie alimentów

Alimenty z Funduszu: rząd zmienia zasady wypłat

Kwestia ta wynikła w sprawie, w której prezydent Opola wystąpił o wpis hipoteki przymusowej w księdze wieczystej Jarosława S. na jego nieruchomości (dokładnie: na udziale). Hipoteka miała zabezpieczać wydatkowane na jego dwójkę dzieci przez miasto świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego.

Zgodnie z art. 27 o pomocy osobom uprawnionym do alimentów dłużnik alimentacyjny jest obowiązany do zwrotu wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi miasta, czyli tzw. organowi właściwemu, świadczeń, jakie wypłacił z Funduszu Alimentacyjnego osobie uprawnionej, łącznie z odsetkami. Należności te podlegają ściągnięciu w drodze egzekucji sądowej, tak jak należności alimentacyjne dziecka. W tej sprawie chodzi jednak o zabezpieczenie tych wydatków hipoteką.

Sąd rejonowy odmówił jednak wpisu hipoteki, uznając, że decyzja prezydenta nie spełnia formalnych wymagań do wpisania hipoteki. Wprawdzie hipotekę przymusową można uzyskać także na podstawie decyzji administracyjnej, ale tylko wtedy, kiedy przepisy szczególne tak stanowią. Tymczasem ani w całej ustawie, ani gdzie indziej nie ma przepisu przewidującego dokonanie takiego wpisu (zabezpieczenia) na podstawie przyznania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego.

Rozpatrując apelację prezydenta miasta, opolski Sąd Okręgowy (sędziowie Romuald Suhs, Jan Papka i Grzegorz Kowolik – sprawozdawca) powziął wątpliwości, które zawarł w pytaniu prawnym: Czy decyzja wydana w trybie art. 27 ust. 8 i 8a ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów stanowi tytuł wykonawczy w rozumieniu art. 109 ustawy o księgach wieczystych i hipotece i może stanowić podstawę wpisu do hipoteki przymusowej?

W uzasadnieniu pytania wskazano, że w 2015 r. zmieniano tę ustawę, by zwiększyć skuteczność ściągalności alimentów wypłaconych za dłużników alimentacyjnych (wynoszących kilkanaście zaledwie procent), a wcześniej decyzja o wypłacie z Funduszu dawała podstawę do wpisu hipoteki, więc byłoby nielogiczne, gdyby nowela zmierzała do uniemożliwienia stosowania tego dyscyplinującego dłużnika narzędzia.

Sędziowie SO przychylają się więc do dopuszczenia hipotecznego zabezpieczenia w tych sprawach.

Dodajmy, że w orzecznictwie i literaturze prawnej są rozbieżności w tej kwestii, pojawiły się też postulaty m.in. sędziego Kamila Gołaszewskiego („Przyczyny niskiej skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych”, publikacja Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości), by tę możliwość wprost wpisać w ustawę.

Terminu posiedzenia SN jeszcze nie ma.

Sygnatura akt: III CZP 19/21

Jednostki samorządu jako tzw. organy właściwe wypłacają alimenty uprawnionym, gdy dłużnik alimentacyjny tego nie wykonuje (w zakresie określonym ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów).

Nie trzeba wyjaśniać, że hipoteka jest jednym z najmocniejszych zabezpieczeń. Stąd nadzieja, że przynajmniej na część dłużników może ona działać dyscyplinująco.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a