W czwartek na drugiej rozprawie zebrała się komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w stolicy. Gronkiewicz-Waltz nie stawiła się przed komisją weryfikacyjną; została ukarana grzywną 6 tys. zł, od czego zapowiedziała odwołanie.

- Przez ponad 10 lat prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz Warszawa się zmieniła, to polityczny zamach i próba osłabienia prezydent Warszawy - ocenił w TVN24 lider PO Grzegorz Schetyna.

- Uważam, że nie może być tych oskarżeń, mogą mówić wszystko, to nie może pozostać bez odpowiedzi. Prezydent Warszawy może uczestniczyć samodzielnie w posiedzeniach komisji lub może ustanowić pełnomocnika. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby nie zostawiać tych kwestii, żeby móc odpowiedzieć, żeby pokazać gdzie jest kłamstwo i kto popełnił błąd - dodał.

Schetyna uważa, że głos ratusza musi pojawić się przed komisją weryfikacyjną. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej namawia Hannę Gronkiewicz-Waltz, by wyłoniła osobę, która będzie reprezentowała ratusz przed komisją. - To jest decyzja prezydent Warszawy, rozmawialiśmy o tym. Uważam, że urząd miasta, ratusz musi się bronić, nie może być jednego oskarżenia ratusza bez odpowiedzi ze strony ratusza. Odpowiedzi powinien udzielić pełnomocnik ratusza, ktoś musi reprezentować ratusz. Gorąco namawiam prezydent Warszawy, żeby wskazała taką osobę na następne posiedzenie komisji reprywatyzacyjnej - skomentował.