Jak pisze Onet, podobnie jak Paweł Adamowicz, Maciej Glamowski odszedł z Platformy Obywatelskiej i jako przedstawiciel niezależnego komitetu w wyborach samorządowych wygrał w drugiej turze z kandydatem wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Jest to dla niego pierwsza kadencja w roli prezydenta. 

Po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pojawiło się wiele gróźb kierowanych pod adresem samorządowców. Jak poinformowała policja, o bezpieczeństwo mógł obawiać się także włodarz Grudziądza. - Nieznany mężczyzna zatelefonował na numer alarmowy i oświadczył, że zamierza zabić prezydenta Grudziądza - powiedział Jacek Jeleniewski z grudziądzkiej policji.

Funkcjonariusze zjawili się w mieszkaniu 53-latka, który, jak się okazało, w momencie wykonywania telefonu, był pod wpływem alkoholu. 

Mężczyzna został zatrzymany na noc w celi, do czasu kiedy wytrzeźwiał. Przedstawiono mu zarzut kierowania gróźb karalnych, za co można dostać karę do dwóch lat więzienia.