Portal Onet.pl przypomina, że Renata Śpiewak w 2016 roku została delegowana z warszawskiej Prokuratury Rejonowej Warszawa - Śródmieście Północ do Prokuratury Okręgowej. Od końca stycznia prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie tzw. "taśm Kaczyńskiego", po zawiadomieniu, jakie złożyli pełnomocnicy austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.
Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o brak zapłaty za zlecenie złożone biznesmenowi, który miał przygotować inwestycję związaną z budową w Warszawie dwóch wież przy ulicy Srebrnej. Według pełnomocników biznesmena mogło tu dojść do popełnienia oszustwa na kwotę kilku milionów złotych.
W czwartek - co jako pierwsze podał TVN24 - na jaw wyszło, że prok. Śpiewak została awansowana. Odtąd będzie prokuratorem Prokuratury Okręgowej. Decyzję o takim awansie osobiście zaakceptować musiał Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
"Przyznanie Pani prokurator tytułu prokuratora prokuratury okręgowej jest potwierdzeniem roli, jaką faktycznie pełni od października 2016 roku, kiedy to rozpoczęła pracę w Wydziale do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - poinformował Onet.pl Mirosława Chyr ze stołecznej Prokuratury Okręgowej.
Jak dodaje, "pani prokurator dała dowód wysokich kompetencji, z sukcesem prowadząc szereg postępowań związanych m.in. z tzw. „dziką reprywatyzacją" w Warszawie. Dzięki prowadzonym przez nią postępowaniom karnym w skomplikowanych sprawach reprywatyzacyjnych przed sądami zapadało już kilkanaście decyzji o wypłacie odszkodowań poszkodowanym, którzy zostali pozbawieni mieszkań wskutek bezprawnego przejmowania warszawskich nieruchomości. Decyzje dotyczyły mienia o wartości ponad 13,5 mln złotych".