– Polska ma dobre relacje z wieloma państwami afrykańskimi datujące się jeszcze z lat 70. czy 80. XX wieku – przypomniał podczas uroczystości wręczenia nagród w tegorocznej edycji konkursu Regionalne Orły Eksportu Jarosław Popis, dyrektor zarządzający spółki Navimor International Com, znanej z aktywności na rynkach afrykańskich od ponad 30 lat. Navimor jest generalnym wykonawcą wyjątkowego przedsięwzięcia polegającego na budowie i uruchomieniu Akademii Rybołówstwa i Nauk o Morzu w Angoli. Akademię w portowym mieście Namibe zbudowano na zlecenie Ministerstwa Rybołówstwa Republiki Angoli. To największy polski projekt w Afryce i jednocześnie jeden z największych, jeśli nie największy, projekt edukacyjny kraju z UE w Afryce. – Nie byliśmy kolonizatorami i import z Polski może być dla wielu państw afrykańskich alternatywą dla towarów chińskich i tych płynących z krajów dawnych kolonizatorów – mówił Popis. Jak podkreślał, wiele państw z tego kontynentu szuka tzw. trzeciej drogi.
– Obserwujemy wzmożone zainteresowanie Afryką i to nie tylko na Pomorzu, ale też w innych regionach – powiedział Wojciech Ponikiewski z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, do 2015 r. ambasador RP we Włoszech. Właśnie teraz są ponownie otwierane ambasady w Senegalu i Tanzanii, zamknięte przez poprzedni rząd. Ta pierwsza już działa (od końca maja br.), ta druga ma rozpocząć działalność na początku 2017 r. – To ważne, bo na rynkach afrykańskich pomoc dyplomatyczna ma bardzo duże znaczenie – podkreślał Ponikiewski. To ważne także dlatego, że w Afryce są tylko cztery wydziały promocji handlu i inwestycji przy polskich ambasadach (w Egipcie, Algierii, Maroku i RPA).
Plany pomorskich eksporterów (Pomorze zajmuje piąte miejsce wśród wszystkich województw pod względem wartości eksportu) wspierają władze regionu. Jak przypomniała Anna Grapatyn-Korzeniowska, wicedyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, właśnie teraz trwa konkurs na operatora przedsięwzięcia Pomorski Broker Eksportowy. Będzie on wspierać przedsiębiorców, oferując im m.in. granty na finansowanie udziału w targach i innych wydarzeniach gospodarczych. Całość działań w ramach tego przedsięwzięcia złoży się na oferowany po raz pierwszy w regionie kompleksowy system wsparcia proeksportowego dla firm. Jak wskazała Grapatyn-Korzeniowska, urzędnicy chcą wspierać takie branże, jak np. bursztynnicza. – Tylko w naszym województwie jest ponad 3 tys. zakładów zajmujących się bursztynem. Pracuje w nich 10 tys. osób. Wyrobami z bursztynu bardzo zainteresowani są Chiny, ale też kraje z Zatoki Perskiej.
Na potencjał tych ostatnich, m.in. Iranu, zwróciła uwagę Anna Zaleska, menedżer w firmie doradczej Crido Taxand. – Iran po zdjęciu z tego kraju sankcji to bardzo atrakcyjny rynek, szczególnie dla firm z branży ICT, bo to kultura otwarta na nowe technologie. Jednak z ekspansją na rynek irański nie ma co zwlekać, bo zaraz zostanie opanowany przez naszych konkurentów, choćby z Europy Zachodniej – zachęcała Zaleska.
Najważniejsze adresy dla eksporterów, www.trade.gov.pl