Naukowcy na służbie wywiadu

Agencje wywiadowcze sięgają po pomoc zewnętrznych ekspertów w rozwiązywaniu zagadek i problemów, których nie są w stanie sami rozgryźć.

Aktualizacja: 13.07.2021 21:37 Publikacja: 13.07.2021 18:40

Avril Haines

Avril Haines

Foto: PAP/EPA

Chodzi m.in. o przyczyny pandemii koronawirusa, pochodzenie niezidentyfikowanych zjawisk zaobserwowanych na niebie przez amerykańskich pilotów oraz o przypadki tajemniczej choroby, przypisywanej broni mikrofalowej, która dotknęła amerykańskich dyplomatów na całym świecie.

Agencje, których praca zazwyczaj owiana jest tajemnicą, sięgają po pomoc ekspertów zewnętrznych, dochodząc do wniosku, że potrzebują ich wiedzy i doświadczenia w swojej pracy wywiadowczej. – Amerykańskie agencje wywiadowcze z natury są dobre w analizowaniu sytuacji politycznych i zbieraniu danych, ale nie w rozwiązywaniu naukowych zagadek – mówi w BuzzFeed Loch Johnson, politolog z University of Georgia.

Pomoc ekspertów przyda się już w najbliższym czasie, bo Biały Dom dał wywiadowi czas do 24 sierpnia na ustalenie, czy pandemia jest wynikiem wycieku wirusa z chińskiego laboratorium czy transferu wirusa ze zwierząt na ludzi. Administracja Joe Bidena obiecała też Kongresowi znaleźć odpowiedź, dlaczego amerykańscy dyplomaci, którzy pracowali m.in. w Rosji, Chinach i na Kubie, cierpią na dolegliwości neurologiczne. I wreszcie za niecałe trzy miesiące wywiad musi przedstawić odpowiedź na rządowy raport dotyczący 144 niezidentyfikowanych zjawisk i obiektów zaobserwowanych przez pilotów, których do tej pory nie był w stanie wytłumaczyć.

Jak donosi „New York Times" Biuro Dyrektor Krajowego Wywiadu (DNI) zaprosiło do współpracy m.in. epidemiologa, tworzone są pozycje wywiadowcze i zewnętrzne panele dla naukowców, którzy zajmują się zmianami klimatycznymi oraz przełomowymi technologiami.

Amerykański wywiad sięgał po pomoc naukowców w przeszłości. W czasie zimnej wojny wspólnie analizowali programy rozwoju pocisków atomowych oraz programy broni biologicznej u wrogo nastawionych mocarstw. Agencje posiłkowały się też inżynierami przy budowie satelitów wywiadowczych, samolotów rozpoznawczych i narzędzi do przechwycenia komunikacji. Za kadencji Donalda Trumpa Departament Stanu poprosił naukowców z National Academies of Sciences, Engineering and Medicine o zbadanie tzw. syndromu hawańskiego, czyli choroby dyplomatów. Wówczas jednak nie dano im dostępu do wszystkich materiałów zebranych przez wywiad, bo część była tajna.

Zdaniem ekspertów obecne wyzwania wymagają zupełnie nowego podejścia do współpracy z przedstawicielami nauki oraz nowego zakresu wiedzy i doświadczenia naukowego. Między innymi naukowcy zapraszani do współpracy z wywiadem mają mieć pełen dostęp do tajnych danych. Mają nie tylko użyczać swojej wiedzy, ale też aktywnie uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów natury naukowej czy technologicznej.

Mając w perspektywie nie tylko nierozwiązane zagadki, z którymi rząd się obecnie boryka, ale też długoterminowe wyzwania związane z nowymi technologiami czy zmianami klimatycznymi, dyrektor wywiadu Avril Haines wymaga, aby agencje zatrudniały studentów lub absolwentów kierunków obejmujących szeroki zakres tematów.

Chodzi m.in. o przyczyny pandemii koronawirusa, pochodzenie niezidentyfikowanych zjawisk zaobserwowanych na niebie przez amerykańskich pilotów oraz o przypadki tajemniczej choroby, przypisywanej broni mikrofalowej, która dotknęła amerykańskich dyplomatów na całym świecie.

Agencje, których praca zazwyczaj owiana jest tajemnicą, sięgają po pomoc ekspertów zewnętrznych, dochodząc do wniosku, że potrzebują ich wiedzy i doświadczenia w swojej pracy wywiadowczej. – Amerykańskie agencje wywiadowcze z natury są dobre w analizowaniu sytuacji politycznych i zbieraniu danych, ale nie w rozwiązywaniu naukowych zagadek – mówi w BuzzFeed Loch Johnson, politolog z University of Georgia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788