Sąd nakazuje ważnemu doradcy Trumpa zeznawać ws. impeachmentu

Sędzia federalny w poniedziałek nakazał byłemu doradcy ds. prawnych prezydenta USA, Donaldowi McGahnowi, aby ten stawił się przed Kongresem i złożył zeznanie przed komisjami prowadzącymi śledztwo ws. impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa.

Aktualizacja: 26.11.2019 09:51 Publikacja: 26.11.2019 09:26

Sąd nakazuje ważnemu doradcy Trumpa zeznawać ws. impeachmentu

Foto: AFP

Dotychczas Donald Trump starał się, aby jego czołowi doradcy z Białego Domu nie zeznawali w sprawie, która ma związek z naciskami jakich Trump miał dopuścić się wobec Ukrainy. Demokraci zarzucają Trumpowi, że ten uzależniał wypłacenie pomocy wojskowej dla Ukrainy w zamian za wszczęcie przez tamtejszą prokuraturę śledztwa ws. Joe Bidena i Huntera Bidena, w związku z interesami tego ostatniego na Ukrainie.

Decyzja sędziego może oznaczać również, że Demokraci spróbują ponownie zmusić do złożenia zeznań przed komisjami Izby Reprezentantów m.in. byłego doradcę ds. bezpieczeństwa Narodowego, Johna Boltona.

Sędzia Ketanji Brown Jackson w orzeczeniu wydanym po pozwie złożonym przez komisję ds. sądownictwa Izby Reprezentantów stwierdził, że nawet najbliżsi doradcy prezydenta, którzy zostaną wezwani do złożenia zeznań przez Kongres, "nie mogą zignorować toczącego się przed Izbą Reprezentantów procesu na polecenie prezydenta lub kogokolwiek innego".

McGahn był jednym z najważniejszych świadków w czasie prowadzenia postępowania przez zespół kierowany przez specjalnego prokuratora, Roberta Muellera, który zajmował się m.in. sprawą domniemanej zmowy z Rosją, w jakiej mieli działać członkowie sztabu wyborczego Donalda Trumpa (zespół Muellera nie znalazł na to dowodów). Kongresmeni chcą pytać McGahna czy Trump nie dopuszczał się w przeszłości prób obstrukcji wobec wymiaru sprawiedliwości.

Biały Dom odwoła się od orzeczenia ws. McGahna. Do czasu rozstrzygnięcia apelacji Departament Sprawiedliwości chce zawiesić wyegzekwowanie orzeczenia.

Spiker Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi wydała  oświadczenie, w którym podkreśliła, że to kolejny dowód na to, iż twierdzenia administracji o "absolutnym immunitecie" wobec wezwań Kongresu "nie mają podstaw w prawie (...) i muszą zostać natychmiast przerwane".

Tymczasem Biały Dom twierdzi, że McGahn cieszy się "absolutnym immunitetem" w kwestii zeznawania przed Kongresem. Sędzia orzekł jednak, że taki immunitet "po prostu nie istnieje".

Dotychczas Donald Trump starał się, aby jego czołowi doradcy z Białego Domu nie zeznawali w sprawie, która ma związek z naciskami jakich Trump miał dopuścić się wobec Ukrainy. Demokraci zarzucają Trumpowi, że ten uzależniał wypłacenie pomocy wojskowej dla Ukrainy w zamian za wszczęcie przez tamtejszą prokuraturę śledztwa ws. Joe Bidena i Huntera Bidena, w związku z interesami tego ostatniego na Ukrainie.

Decyzja sędziego może oznaczać również, że Demokraci spróbują ponownie zmusić do złożenia zeznań przed komisjami Izby Reprezentantów m.in. byłego doradcę ds. bezpieczeństwa Narodowego, Johna Boltona.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787