Areszt i zarzut za przestrzeganie prawa

Prawnicy bardzo chcieliby zapomnieć o znanym z minionych czasów opresyjnym i instrumentalnym stosowaniu przepisów.

Aktualizacja: 23.02.2019 19:22 Publikacja: 23.02.2019 17:33

Areszt i zarzut za przestrzeganie prawa

Foto: AdobeStock

Dwa postanowienia wydane przez sędziów przykuły ostatnio uwagę świata prawniczego. Areszt dla adwokata strzegącego tajemnicy adwokackiej i zarzut dyscyplinarny dla sędziego za polityczną ocenę w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego. Niezawisłość sędziowska i tajemnica adwokacka to filary systemu opartego na zasadzie rządów prawa.

Czytaj także: Areszt powinien być ostatecznością

Postanowienia tylko z pozoru nie wiążą się ze sobą. Łączy je bowiem legal harrassment – opresyjne nadużycie prawa. Naruszające jego istotę oraz godzące w podstawy rządów prawa. Uderzające w instytucje będące fundamentem prawniczych profesji: w tajemnicę adwokacką i niezawisłość sędziowską. Bez nich nie da się wykonywać tych zawodów zgodnie z ich funkcją społeczną. Bez nich stają się dekoracją, wydmuszką.

Zrozumieć istotę tajemnicy

Dwa naruszenia widoczne dla każdego myślącego prawnika. Niedające się uzasadnić w świetle właściwie stosowanych w multicentrycznym systemie prawa reguł wykładni, uwzględniających zarówno perspektywę językową, jak i systemowe oraz funkcjonalne podejście. Naruszenia rażące, jeśli tyko uświadomimy sobie, że prawo to coś więcej niż kartka papieru z tekstem paragrafu – od wielkiej litery po kropkę. Zadziwiające dla każdego, kto wie, że dla prawidłowej wykładni i aplikacji prawa trzeba uwzględnić istotę i funkcję danej instytucji w kontekście całego systemu prawa, a nie ograniczać się do prostego odczytania fragmentu tekstu ustawy. Wstydliwe, przypominające niechlubne schematy myślenia o prawie w stylu „szkoły Duracza".

Skoro przepis kodeksu postępowania cywilnego uprawnia adwokata do odmowy odpowiedzi na pytanie, to już nie do odmowy zeznań. Jeśli zatem adwokat odmówi, właściwym miejscem jest areszt. Skoro przepis ustawy zakazuje sędziom działalności politycznej, to sędzia nie mógł w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego przedstawić swojej oceny słów wypowiedzianych na politycznej demonstracji. Jeśli nawiązał do polityki, to należy go dyscyplinarnie ukarać za oczywistą i rażącą obrazę prawa.

W obu przypadkach rażą formalizm, schematyzm i formułkowość, których wystrzegać powinien się każdy szanujący się prawnik. Tajemnica adwokacka, zwłaszcza obrończa, to fundament konstytucyjnego prawa do obrony i rzetelnego procesu. Z tego powodu jest normowana w międzynarodowych konwencjach, szeroko rozpoznana w prawie unijnym. Przewidziana w wielu przepisach rangi ustawowej (art. 6 ust. 1 prawa o adwokaturze, art. 3 ustawy o radcach prawnych i art. 11 ustawy o rzeczniku patentowym) oraz w normach deontologicznych – zasadach etyki (§ 19 kodeksu etyki adwokackiej, art. 9 i art. 12–18 kodeksu etyki radców prawnych). Jest istotą stosunku prawnego między adwokatem a jego klientem. Nie mógłby on korzystać z pomocy adwokata, bo wyjawienie tajemnic adwokatowi stawiałoby go w gorszym położeniu, niż gdyby bronił się sam. Nawet potencjalna obawa przed przesłuchaniem adwokata przez sąd niszczy zaufanie klienta, bez którego profesja adwokacka nie istnieje. W tym kontekście oczywiste jest, że gdy adwokat oświadcza: „Nie mogę w tej sprawie złożyć zeznań, bo wszystko, co wiem, wiem od klienta", to po prostu nie może odpowiedzieć na żadne pytanie zadane przez sąd. Nie może postąpić inaczej, bo naruszyłby prawo i naraził się na odpowiedzialność, także karną. Odwoływanie się wówczas do skrajnego formalizmu prawniczego to przejaw niezrozumienia istoty i znaczenia tajemnicy adwokackiej. Prowadzi też do absurdalnych rezultatów. Przecież całkowity zakaz przesłuchania obrońcy w k.p.k. wpływa też na wykładnię przepisów procedury cywilnej. Gdyby tak nie było, można by zakaz łatwo obejść, składając w procesie karnym protokół z przesłuchaniem obrońcy z procesu cywilnego. Jeśli do tego dodać zastosowanie przez sąd nieadekwatnego środka – aresztu – mającego na celu przymuszenie adwokata do naruszenia tajemnicy obrończej, zaczynamy się unosić w oparach absurdu.

Gorsze od złego

Nie lepiej wygląda zarzut dyscyplinarny wobec sędziego. Niezawisłość sędziowska jest nierozerwalnie związana z konstytucyjnym prawem do sądu. Decyzja sądu ma być decyzją niezależną, a leżące u jej podstaw rozumowanie musi być odzwierciedlone w uzasadnieniu. Sędzia ma obowiązek przedstawienia powodów rozstrzygnięcia po to, by można je było ocenić w postępowaniu odwoławczym.

Uzasadnienie nieodnoszące się do prawdziwych przesłanek decyzji sądu odbiera stronie szanse obrony i uniemożliwia zwyczajną i nadzwyczajną kontrolę orzeczenia. Powody, dla których sędzia uniewinnił, muszą się znaleźć w uzasadnieniu. Czy się z nimi zgadzamy, czy nie. Zarzut pod adresem sporządzającego uzasadnienie sędziego „wygłoszenia politycznego manifestu" lub „pochwały czynu obwinionej" może być zatem albo wynikiem niezrozumienia istoty niezawisłości orzeczniczej, albo klasycznym legal harrassment. Ocena tego rozumowania to wyłączna domena kontroli instancyjnej, a grożenie za sędziowskie rozumowanie sankcją dyscyplinarną to zaprzeczenie niezawisłego orzekania – istoty tego zawodu.

Oba postanowienia są niezwykle groźne i symptomatyczne. Pokazują sposób myślenia dotąd całkowicie obcy prawnikom. Są wyrazem instrumentalnego i opresyjnego stosowania prawa. Czegoś, co było obecne kiedyś i o czym prawnicy bardzo chcieliby zapomnieć. Jeśli takie myślenie się upowszechni, będzie to gorsze od złego ustawodawstwa. Bo o ostatecznym kształcie prawa decydują sędziowie. Oby nie trzeba się było bać ich bronionej niezawisłości.

Autorzy są adwokatami i profesorami

Dwa postanowienia wydane przez sędziów przykuły ostatnio uwagę świata prawniczego. Areszt dla adwokata strzegącego tajemnicy adwokackiej i zarzut dyscyplinarny dla sędziego za polityczną ocenę w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego. Niezawisłość sędziowska i tajemnica adwokacka to filary systemu opartego na zasadzie rządów prawa.

Czytaj także: Areszt powinien być ostatecznością

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów