Czarnecki mówiąc o sprawie Kuchcińskiego podkreślił, że cieszy się, iż marszałek Kuchciński "na konferencji prasowej powiedział 'przepraszam'". - Wielu polityków przed nim, za realne przewinienia, nie przepraszało, on to uczynił i dobrze - mówił europoseł PiS.
- Jeżeli pan marszałek latał, jako druga osoba w państwie, nie widzę w tym nic zdrożnego - przekonywał także Czarnecki. Dodał jednak, że sam nie latał samolotem rządowym z Kuchcińskim.
Czarnecki podkreślał też, że PiS "w odróżnieniu od innych partii, które rządziły (...) podjął decyzję o uregulowaniu sprawy lotów najważniejszych osób w państwie".
Europoseł PiS ubolewał też nad tym, że afera związana z lotami Kuchcińskiego "niesprawiedliwie rzutuje na całokształt oceny marszałka". Zapewnił też, że jeśli Kuchciński "powiedział coś, co było niezgodne ze stanem faktycznym" to "nie miał złej woli".
Przed kilkunastoma dniami dniami Radio Zet podało, iż dotarło do dokumentów potwierdzających sześć lotów, podczas których na pokładzie rządowego samolotu znajdował się marszałek Sejmu Marek Kuchciński, członkowie jego rodziny oraz oficer Służby Ochrony Państwa.