Komentując zajścia w Białymstoku Terlecki stwierdził, że nikt nie powinien być wykluczany "z racji swoich różnych inności", ale z drugiej strony należy zrozumieć tych, którzy "opierają się nachalnej propagandzie LGBT".
Szef klubu PiS zastrzegł jednak, że zdecydowanie nie popiera przemocy w stosunku do uczestników Marszu Równości.
Stwierdził również, że samorządowcy PiS, obecni wśród przeciwników marszu, byli tam - jak wyjaśniali, a według Terleckiego są to wyjaśnienia wiarygodne - po to, aby uspokajać, a nie eskalować agresję.
Pytany o wykorzystywanie samolotu przez marszałka Marka Kuchcińskiego do spraw prywatnych i przewozu członków własnej rodziny Terlecki powiedział, że Kuchciński jako marszałek i szef regionu podkarpackiego PiS ma mnóstwo zajęć i obowiązków, i to media robią wokół tych podróży szum z powodu "sezonu ogórkowego".
- Nie przesadzajmy, nie wariujmy, samolot i tak leci z marszałkiem, więc czy zabiera posła, czy dziennikarza, czy syna, to myślę, że nie dzieje się nic nadzwyczajnego - powiedział Terlecki.