Reklama
Rozwiń
Reklama

Lichocka: W piekiełku dla Tuska napisy są po niemiecku

Dopóki kanclerz Angela Merkel ma coś do powiedzenia w europejskiej polityce, Donald Tusk może liczyć na jakąś fuchę - stwierdziła posłanka PiS Joanna Lichocka w programie Wirtualnej Polski "Tłit".

Publikacja: 07.02.2019 10:13

Joanna Lichocka

Joanna Lichocka

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

amk

Joanna Lichocka komentowała w programie słowa szefa RE, które wywołały wczoraj burzę w Europie. Tusk stwierdził, że zastanawia się, jak wygląda miejsce w piekle dla tych, którzy zdecydowali się na brexit bez opracowanie szczegółowego planu opuszczenia UE.

Lichocka, pytana, czy ma wizję wspomnianego piekła odrzekła, że mają, ale "raczej dla Donalda Tuska".

Oceniła, że to, w jaki sposób Tusk zaognia sytuację wokół brexitu, dolewa oliwy do ognia i z jakim lekceważeniem traktuje premier Theresę May, najlepiej oddają brytyjskie dzienniki, w których szef RE został ostro skrytykowany za te słowa.

- Te popisy z porównaniami są kolejną próbą wypychania Wielkiej Brytanii za wszelką cenę z UE i szkodzenia sprawie - stwierdziła Lichocka.

Reklama
Reklama

Czytaj także: Farage do Tuska: Będziemy wolni od takich łobuzów jak ty

Pytana, czy słowa te mogą stać się przyczyna odejścia byłego premiera w polityczny niebyt, Lichocka stwierdziła, że jest to polityk, który ma obecnie wysoka pozycję w europejskiej polityce dzięki kanclerz Angeli Merkel.

- Dopóki kanclerz Merkel ma coś do powiedzenia w europejskiej polityce, Donald Tusk może być spokojny o swoja przyszłość - jakąś fuchę dostanie - powiedziała posłanka.

Jej zdaniem, jeśli kanclerz Merkel zostanie odsunięta od głównego nurtu polityki, być może Donald Tusk będzie się starał wywalczyć "jakieś miejsce w Polsce". Lichocka uznała, że ponieważ nieznana jest przyszłość Tuska w nowym układzie sił w PE, jego spotkania  z Aleksandrą Dulkiewicz (kandydatką na prezydenta Gdańska - red.) czy z Rafałem Trzaskowskim mogą świadczyć o tym, że Tusk "zabezpiecza sobie tyły", ale nie jest to jego priorytet.

- Myślę, że jego ambicje są raczej związane z wysoką pensją w strukturach europejskich. Jest mu tam wygodnie, a to najważniejszy wyznacznik - mówiła Lichocka.

- Ciepłe piekiełko dobrze opłacane? - podpowiedział prowadzący Marek Kacprzak.

Reklama
Reklama

- Tam napisy są po niemiecku - odparła Lichocka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama