Antoni Macierewicz był gościem programu "Pilnujmy Polski" w Telewizji Republika.
Mówiąc o zabójstwie prezydenta Gdańska podkreślał stanowczo, że "nie był to mord polityczny".
– Wiele wskazuje, że miał on o wiele inny charakter. Każdy krok był tu precyzyjnie przemyślany i przygotowany - mówił szef podkomisji smoleńskiej. Zdaniem Macierewicza Stefan W., który podczas finału WOŚP w Gdańsku wdarł się na scenę i zadał kilka ciosów nożem Pawłowi Adamowiczowi, musiał wcześniej trenować ciosy, bo były precyzyjne, a morderca "był przekonany, że zabił".
Poseł PiS podkreślił, że należy wyrazić solidarność z bliskimi Pawła Adamowicza, bo na pewno jest to dla nich bardzo trudny czas.
Były szef MON skomentował też artykuł z niemieckiej prasy. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał, że Paweł Adamowicz od lat był "obiektem nienawiści polskiej prawicy.