Na wspólną listę Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia i Solidarnej Polski zagłosowałoby 28 procent respondentów. O 6 pkt. proc. wzrosły notowania SLD - wynika z sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24.
Gdyby najbliższe wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, na Zjednoczona prawicę oddałoby głos 28 proc. głosujących. To spadek o 12 pkt. proc. od poprzedniego sondażu.
Czytaj więcej: Sondaż: Potężny spadek notowań Zjednoczonej Prawicy
Wynik skomentował w rozmowie z radiową Trójkę europoseł Ryszard Czarnecki. - To żaden przełom. To pic na wodę, fotomontaż - powiedział były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
- Mogę sobie wyobrazić sytuację, że - z różnych powodów - Prawo i Sprawiedliwość czasowo traci kilka procent. Ale nie zdarzyło się nic, co mogłoby spowodować zjazd parenaście procent. Ja w te sztuczki nie wierzę. Myślę, że mało kto wierzy - ocenił Czarnecki.