Znaczna część z nich przybyła uzbrojona, również w najnowsze karabiny snajperskie.

Demonstrację zorganizowała Virginia Citizens Defense League, a bezpośrednim powodem było złożenie przez demokratów w stanowej legislatywie propozycji ograniczenia prawa do posiadania broni. – To, co się dzieje tutaj, rozszerzy się na inne stany. Jeśli nie zatrzymamy ich w Wirginii, przyjdą po nasze karabiny i w innych stanach – mówił dziennikarzom jeden z demonstrantów, który przyjechał z Teksasu. Niektórzy do Wirginii przyjechali też z Nowego Jorku.

Mimo takiej liczby uzbrojonych ludzi na ulicach oraz kontrmanifestacji przeciwników posiadania broni nikomu nic się nie stało. Policja aresztowała tylko jedną kobietę, która zasłaniała chustką swoją twarz – na manifestacjach nie wolno tego robić.

Trzy lata temu w Charlottesville (również w Wirginii) prawicowi manifestanci zastrzelili jednego ze swych przeciwników.