Nianie spychane do szarej strefy, coraz mniej opiekunek ma opłacany ZUS

Ubywa legalnie zatrudnionych opiekunek. Większość zarabia obecnie połowę pensji minimalnej lub jeszcze mniej.

Publikacja: 15.10.2019 07:39

Niania zgłoszona do ZUS może liczyć na zwolnienie od składek od innych umów zlecenia

Niania zgłoszona do ZUS może liczyć na zwolnienie od składek od innych umów zlecenia

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Legalne zatrudnianie opiekunek dla dzieci nigdy nie było popularne. Zachętą było płacenie przez państwo składek za nianię zgłoszoną do ZUS (maksymalna podstawa wymiaru była równa pensji minimalnej). Od 2018 r., za sprawą nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech, państwo płaci składki tylko do połowy minimalnego wynagrodzenia. Resztę mają zapłacić rodzice. W efekcie nianie znów zatrudniane są na czarno. Albo oficjalnie pracują na pół etatu.

Zgodnie z danymi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całym 2017 r. odprowadzano składki za 13 440 niań. W 2018 r. było ich 11 731. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku zatrudniano już tylko 8029 niań.

Czytaj też: Zatrudnianie niani po 31 grudnia 2017 r.

W tym czasie zarobki opiekunek gwałtownie spadły. W 2017 r. 8488 niań miało pensję niższa niż minimalna. Płacę równą minimalnej lub wyższą otrzymywały według danych ZUS 4952 opiekunki. W tym roku aż 7531 niań otrzymywało mniej niż najniższa krajową. Pensję minimalną lub więcej dostaje zaledwie 498 zarejestrowanych niań.

Niania najczęściej jest kobietą w wieku 51–60 lat. Co ciekawe, w zeszłym roku w charakterze opiekunki zatrudniano dwóch mężczyzn liczących ponad 81 lat.

Zgodnie z prawem składki za nianię są opłacane przez budżet państwa od 20. tygodnia życia najdłużej do końca roku szkolnego, w którym dziecko ukończy trzy lata.

Nianią może zostać każdy, kto nie jest rodzicem dziecka, którym ma się opiekować, ma więcej niż 18 lat, zrobi badania dla celów sanitarno-epidemiologicznych i dostanie orzeczenie o braku przeciwwskazań do pracy. Może więc być nią np. babcia lub dziadek, siostra, kuzynka dziecka, ktoś spoza rodziny – sąsiadka, studentka czy emeryt. Niania nie musi mieć kierunkowego wykształcenia ani doświadczenia zawodowego w pracy z małymi dziećmi. Nie musi też odbywać specjalnych szkoleń. Nianię na preferencyjnych warunkach mogą zatrudnić tylko pracujący rodzice. Muszą z nią podpisać tzw. umowę uaktywniającą. Ubezpieczenie chorobowe jest dla niani dobrowolne. Składkę na nie finansuje sama.

Legalne zatrudnianie opiekunek dla dzieci nigdy nie było popularne. Zachętą było płacenie przez państwo składek za nianię zgłoszoną do ZUS (maksymalna podstawa wymiaru była równa pensji minimalnej). Od 2018 r., za sprawą nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech, państwo płaci składki tylko do połowy minimalnego wynagrodzenia. Resztę mają zapłacić rodzice. W efekcie nianie znów zatrudniane są na czarno. Albo oficjalnie pracują na pół etatu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara