Obniżenie wieku emerytalnego: emerytury dzielą rząd

Jest zielone światło dla obniżenia wieku emerytalnego. Nie ma zgody na dodatkowe warunki.

Aktualizacja: 01.07.2016 11:15 Publikacja: 01.07.2016 06:45

Obniżenie wieku emerytalnego: emerytury dzielą rząd

Foto: 123RF

Najprawdopodobniej od przyszłego roku wiek emerytalny znów będzie wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Taką rekomendację przyjął Komitet Stały Rady Ministrów.

– Zdecydował przyjąć pozytywną rekomendację dotyczącą projektu pana prezydenta – mówi Rafał Bochenek, rzecznik rządu. Oznacza to, że odrzucono pomysł Ministerstwa Finansów, by powiązać wiek emerytalny z długością okresu płacenia składek ZUS. – Komitet nie przyjął propozycji Ministerstwa Finansów, aby obniżenie wieku emerytalnego połączyć z dodatkowymi przesłankami – dodaje rzecznik.

Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu rządu 5 lipca. Według ZUS obniżenie wieku emerytalnego będzie kosztować budżet państwa już w pierwszym roku 4,5 mld zł, a w 2020 r. przeszło 13 mld zł. Ministerstwo Finansów szacuje koszty tej zmiany na 8,1 mld zł w 2017 r.

Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, właśnie ze względu na te koszty Ministerstwo Finansów proponowało, aby obniżenie wieku emerytalnego powiązać z wymogiem, by kobiety miały 35-letni staż składkowy (do ZUS). W przypadku mężczyzn ten staż miałby być dłuższy o pięć lat. Taka modyfikacja propozycji prezydenta ograniczyłaby koszt tej reformy o mniej więcej połowę i pozwoliłaby na przeprowadzenie w 2017 r. podwyżek w sferze budżetowej.

– Minister finansów powinien wiedzieć, że wprowadzenie dodatkowych warunków do uzyskania emerytury jest niezgodne z konstytucją – mówi Henryk Nakonieczny z Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność". – W art. 67 konstytucja mówi, że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego. Kropka. Nie ma tam mowy o dodatkowych warunkach. Chyba że ta propozycja zmierza do utrzymania wyższego wieku emerytalnego i wprowadzenia wcześniejszych emerytur. Ale na to się nie zgadzamy i jest to sprzeczne z postulatami przedwyborczymi PiS.

Takie rozwiązanie podoba się za to pracodawcom. – Propozycja resortu finansów realizuje postulat związkowców, aby na emerytury wcześniej mogły przechodzić osoby, które już się w życiu napracowały – odpowiada Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

Najprawdopodobniej od przyszłego roku wiek emerytalny znów będzie wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Taką rekomendację przyjął Komitet Stały Rady Ministrów.

– Zdecydował przyjąć pozytywną rekomendację dotyczącą projektu pana prezydenta – mówi Rafał Bochenek, rzecznik rządu. Oznacza to, że odrzucono pomysł Ministerstwa Finansów, by powiązać wiek emerytalny z długością okresu płacenia składek ZUS. – Komitet nie przyjął propozycji Ministerstwa Finansów, aby obniżenie wieku emerytalnego połączyć z dodatkowymi przesłankami – dodaje rzecznik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona