Wyższa emerytura na wniosek z lipca

Ten, kto w czerwcu złożył w ZUS papiery do przyznania świadczenia liczonego ze składek i kapitału początkowego, powinien wycofać wniosek i ponownie go zgłosić w następnym miesiącu. Dzięki temu otrzyma znacznie wyższą kwotę.

Publikacja: 25.06.2015 06:30

Foto: 123RF

Uwzględni ona bowiem waloryzację składek i kapitału początkowego za pierwszy kwartał 2015 r.

Emerytura obliczana na nowych zasadach zależy m.in. od wysokości składek emerytalnych i kapitału początkowego zgromadzonych na indywidualnym koncie w ZUS, w tym również od ich waloryzacji przeprowadzanej rocznie i kwartalnie. Liczba i wysokość tych podwyżek zależy natomiast od miesiąca, w którym ubezpieczony przechodzi na emeryturę. Najgorzej mają ci, którzy nabywają prawo do emerytury w czerwcu każdego roku.

Dla młodszych

Nowe zasady obliczania emerytury przewidziane są przede wszystkim dla osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r. I to zarówno dla tych, które przechodzą na emeryturę w powszechnym wieku emerytalnym, jak i ubiegających się o świadczenie w obniżonym wieku na podstawie art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 748, dalej: ustawa emerytalna). Chodzi m.in. o zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Według zasad kapitałowych oblicza się też emeryturę pomostową oraz nauczycielskie świadczenie kompensacyjne.

Nie można też zapominać o emeryturze przysługującej urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., którzy po ukończeniu powszechnego wieku emerytalnego kontynuowali ubezpieczenia, a z wnioskiem o jej przyznanie wystąpili po 2008 r. ZUS obliczy im to świadczenie według nowych kapitałowych zasad, jeśli taki sposób jest dla nich korzystniejszy od ustalenia emerytury według dotychczasowych reguł.

Ważne składki i kapitał

Ustalając emeryturę według nowych zasad, ZUS dzieli podstawę jej obliczenia przez wartość średniego dalszego trwania życia dla wieku przejścia na emeryturę. Podstawą obliczenia emerytury jest suma zwaloryzowanego kapitału początkowego oraz składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata tego świadczenia, z uwzględnieniem ich waloryzacji.

Od 1 lutego 2014 r. do podstawy obliczenia emerytury dla osób, które przystąpiły do otwartego funduszu emerytalnego, wlicza się też (z pewnymi wyjątkami) środki zewidencjonowane na subkoncie z uwzględnieniem ich waloryzacji

Waloryzacja podniesie kwotę

Czynnikiem, który znacząco wpływa na stan konta ubezpieczonego, a tym samym na wysokość nowej emerytury, jest waloryzacja składek emerytalnych oraz kapitału początkowego. Składki emerytalne zapisane na koncie ubezpieczonego podlegają przede wszystkim rocznym podwyżkom (przeprowadzanym od 1 czerwca każdego roku kalendarzowego) przy zastosowaniu wskaźnika waloryzacji ogłoszonego za poprzedni rok.

Operacji tej podlegają składki zapisane na koncie ubezpieczonego na 31 stycznia roku, za który przeprowadza się podwyżkę. Przykładowo podwyżce od 1 czerwca 2014 r. wskaźnikiem waloryzacji za 2013 r. podlegały składki zapisane na 31 stycznia 2013 r. Z kolei podwyżka od 1 czerwca 2015 r. wskaźnikiem za 2014 r. objęła składki emerytalne na koniec stycznia 2014 r. Pierwszą waloryzację roczną składek przeprowadzono za 2000 r. – od 1 czerwca 2001 r.

Rocznej podwyżce podlega też zapisany na koncie ubezpieczonego kapitał początkowy. Pierwszej dokonano od 1 czerwca 2000 r. (wskaźnikiem za 1999 r. wynoszącym 115,6 proc., >patrz tabela).

Pośpiech nie popłaca

W nietypowej sytuacji są osoby, które wniosek o emeryturę składają w czerwcu. U nich składki waloryzowane rocznie w ogóle nie podlegają podwyżkom kwartalnym, ponieważ od 1 czerwca zostały już zwaloryzowane rocznie za poprzedni rok. Kwartalnie waloryzowane są w tym przypadku (według podanych zasad) wyłącznie składki nieobjęte podwyżkami rocznymi, tj. zapisane na koncie ubezpieczonego po 31 stycznia roku, za który przeprowadzono ostatnią waloryzację roczną.

Osoba przechodząca na emeryturę w czerwcu traci na świadczeniu dlatego, że suma wskaźników waloryzacji kwartalnej, którymi zostałyby objęte jej składki emerytalne oraz kapitał początkowy przy zgłoszeniu wniosku przed 1 czerwca, jest zawsze dużo wyższa od wskaźnika waloryzacji rocznej. A to głównie za sprawą wysokiego wskaźnika kwartalnego za I kwartał danego roku. Reguła ta sprawdziła się też w 2015 r. Wskaźnik waloryzacji kwartalnej za I kwartał 2014. wyniósł 112,02 proc., podczas gdy tej rocznej za cały 2014 r. – 102,06 proc. (obwieszczenie ministra pracy i polityki społecznej z 13 maja 2015 r. w sprawie wskaźnika waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne za 2014 rok, MP z 2015 r., poz. 442).

Zatem kto zgłosił wniosek o emeryturę najpóźniej w maju 2015 r., „załapał się" jeszcze na waloryzację składek za I kwartał 2014 r., co zapewniło wyższe świadczenie niż to przyznane osobie, która wniosek zgłosiła (lub zgłosi) w czerwcu br.

Przykład

Pani Anna urodzona 1 września 1954 r. nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego, a powszechny wiek emerytalny 60 lat i siedmiu miesięcy ukończyła 1 kwietnia 2015 r. Kilkanaście miesięcy wcześniej zakończyła pracę, stąd kwota jej zewidencjonowanych składek emerytalnych na koniec maja 2015 r. była identyczna jak na koniec kwietnia br. Składki emerytalne oraz kapitał początkowy uwzględniające wszystkie dotychczasowe waloryzacje roczne wyniosły odpowiednio: 65 450,30 zł oraz 420 220,55 zł.

Gdyby pani Anna wystąpiła z wnioskiem o emeryturę w maju 2015 r., te kwoty podlegałyby waloryzacjom kwartalnym za I, II, III i IV kwartał 2014 r. Wskaźnik za I kwartał 2014 r. wyniósł 112,02 proc., a wskaźniki za pozostałe kwartały 2014 r. były zerowe. Po tej waloryzacji kwota składek emerytalnych wyniosłaby 73 317,43 zł (65 450,30 zł x 112,02 proc.), a kwota kapitału początkowego – 470 731,06 zł (420 220,55 zł x 112,02 proc.). Dzieląc sumę tych dwóch wartości (544 048,49 zł) przez średnie dalsze trwanie życia właściwe dla wieku przejścia na emeryturę (60 lat i osiem miesięcy), tj. przez 255,4 miesiąca, ZUS ustaliłby emeryturę w wysokości 2130,18 zł (544 048,49 zł /255,4).

Ponieważ pani Anna wystąpiła z wnioskiem o emeryturę dopiero w czerwcu br., te kwoty zostały zwaloryzowane (zamiast wskaźnikami za poszczególne kwartały 2014 r.) wskaźnikiem rocznym za 2014 r. (102,06 proc.). W wyniku tego składki emerytalne wyniosły 66 798,58 zł (65 450,30 zł x 102,06 proc.), a kapitał początkowy – 428 877,09 zł (420 220,55 zł x 102,06 proc.). Po podzieleniu sumy tych dwóch wartości (495 675,67 zł) przez średnie dalsze trwanie życia właściwe dla wieku przejścia na emeryturę (60 lat i dziewięć miesięcy), tj. przez 254,7 miesiąca, emerytura wyniosła 1946,12 zł (495 675,67 zł /254,7). Wyliczone świadczenie jest więc niższe o 184,06 zł od tego, które zostałoby obliczonego, gdyby wniosek zgłoszono w maju 2015 r.

Za kilka dni będzie korzystniej

Osoby, które nie zdążyły zgłosić wniosku o emeryturę w maju, a także te, które nie mogły jeszcze tego zrobić, bo nie spełniały wymaganych warunków, nadal mają szansę na wyższe świadczenie. Pod warunkiem jednak, że nie wystąpią z takim wnioskiem w czerwcu br., lecz wstrzymają się z tym do lipca br.

Jeśli ubezpieczony wystąpił o emeryturę już w czerwcu, może wycofać swój wniosek (w ciągu miesiąca od otrzymania decyzji) i złożyć go ponownie w kolejnym miesiącu. Wprawdzie straci wtedy emeryturę za czerwiec br., ale za następne miesiące będzie ona znacznie wyższa od ustalonej po pierwotnym wniosku. A to dlatego, że po zgłoszeniu wniosku o emeryturę w III kwartale roku składki emerytalne i kapitał początkowy są podwyższane również kwartalnie za I kwartał tego roku.

Ubezpieczeni, którzy zgłoszą taki wniosek w lipcu 2015 r. (lub w kolejnych miesiącach), mogą zatem dodatkowo liczyć, oprócz dotychczasowych waloryzacji rocznych (w tym też rocznej za 2014 r.), na waloryzację wskaźnikiem kwartalnym za I kwartał 2015 r. Ten zaś okazał się równie wysoki jak w poprzednich latach. Zgodnie z obwieszczeniem ministra pracy i polityki społecznej z 1 czerwca 2015 r. w sprawie wskaźnika waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne za I kwartał 2015 r. (MP z 2015 r., poz. 546) wyniósł on 112,3 proc.

Przykład

Pan Marek, urodzony 1 października 1949 r., niebędący członkiem otwartego funduszu emerytalnego, powszechny wiek emerytalny 65 lat i ośmiu miesięcy ukończył 1 czerwca 2015 r. Od dwóch lat nie pracował. Składki emerytalne zewidencjonowane na koniec maja 2015 r. z uwzględnieniem waloryzacji rocznych za lata 2000–2013 wyniosły 75 290,30 zł. Z kolei zwaloryzowany kapitał początkowy na koniec maja 2015 r. ustalono w wysokości 460 350,45 zł.

Pan Marek zgłosił wniosek o emeryturę na początku czerwca 2015 r. i te kwoty składek oraz kapitału początkowego zostały też zwaloryzowane wskaźnikiem rocznym za 2014 r. (102,06 proc.). W wyniku tego składki emerytalne wyniosły 76 841,28 zł (75 290,30 zł x 102,06 proc.), a kapitał początkowy 469 833,66 zł (460 350,45 zł x 102,06 proc.). Po podzieleniu sumy tych dwóch wartości (546 674,94 zł) przez średnie dalsze trwanie życia właściwe dla wieku przejścia na emeryturę (65 lat i osiem miesięcy), tj. przez 212,1 miesiąca, emerytura wyniosła 2577,44 zł (546 674,94 zł/212,1).

Gdyby pan Marek zgłosił wniosek o świadczenie w lipcu br., składki emerytalne zwaloryzowane wskaźnikiem rocznym za 2014 r. (76 841,28 zł) zostałyby też podwyższone wskaźnikiem za I kwartał 2015 r. (112,30 proc.). Dzięki temu wyniosłyby 86 292,76 zł. Tym samym wskaźnikiem zostałby też zwaloryzowany kapitał początkowy wynoszący 469 833,66 zł po waloryzacji rocznej za 2014 r., dzięki czemu wyniósłby 527 623,20 zł. W wyniku podzielenia sumy zwaloryzowanych składek i kapitału (613 915,96 zł) przez średnie dalsze trwanie życia właściwe dla wieku przejścia na emeryturę (65 lat i dziewięć miesięcy), tj. przez 211,4 miesiąca, emerytura wyniosła 2904,05 zł (613 915,96 zł / 211,4). Byłaby więc wyższa o 326,61 zł od tej obliczonej w czerwcu 2015 r. (2577,44 zł). Pan Marek w ciągu miesiąca od doręczenia decyzji może wycofać wniosek o emeryturę zgłoszony w czerwcu i ponownie złożyć go w lipcu br. Straci wtedy emeryturę za czerwiec 2015 r., ale przez kolejne lata będzie pobierał dużo wyższe świadczenie.

Kwartalna zależy od daty zgłoszenia

Waloryzację składek przeprowadza się systemem rocznym do czasu, gdy ubezpieczony zgłosi wniosek o emeryturę. W takim przypadku składki na jego koncie waloryzuje się kwartalnie za okres, za który nie były objęte waloryzacjami rocznymi. Podwyżką kwartalną objęte są też składki emerytalne zapisane na koncie ubezpieczonego po 31 stycznia roku, za który przeprowadzono ostatnią waloryzację roczną, i – tym samym – nią nieobjęte.

Sposób waloryzacji kwartalnej zależy od tego, w którym kwartale ubezpieczony przechodzi na emeryturę. Przy ustalaniu świadczenia:

- w pierwszym kwartale danego roku – składki emerytalne podlegają waloryzacji kwartalnej za I, II i III kwartał poprzedniego roku,

- w drugim kwartale danego roku (z wyjątkiem czerwca) – składki emerytalne podlegają waloryzacji kwartalnej za I, II, III i IV kwartał poprzedniego roku,

- w trzecim kwartale danego roku – składki emerytalne podlegają waloryzacji kwartalnej za I kwartał bieżącego roku (od 1 czerwca tego roku składki zostały już bowiem zwaloryzowane rocznie za poprzedni rok),

- w czwartym kwartale danego roku – składki emerytalne podlegają waloryzacji kwartalnej za I i II kwartał bieżącego roku.

Uwzględni ona bowiem waloryzację składek i kapitału początkowego za pierwszy kwartał 2015 r.

Emerytura obliczana na nowych zasadach zależy m.in. od wysokości składek emerytalnych i kapitału początkowego zgromadzonych na indywidualnym koncie w ZUS, w tym również od ich waloryzacji przeprowadzanej rocznie i kwartalnie. Liczba i wysokość tych podwyżek zależy natomiast od miesiąca, w którym ubezpieczony przechodzi na emeryturę. Najgorzej mają ci, którzy nabywają prawo do emerytury w czerwcu każdego roku.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP