Emerytury: prowizje pomniejszą pulę środków z OFE

Ponad 100 mld zł z OFE przeniesionych do IKE zostanie tam zamrożonych do osiągnięcia przez oszczędzających wieku emerytalnego 60/65 lat.

Publikacja: 30.05.2019 08:14

Emerytury: prowizje pomniejszą pulę środków z OFE

Foto: 123RF

Wnikliwa lektura rządowego projektu przewidującego likwidację OFE i przeniesienia zebranych tam ponad 160 mld zł wskazuje, że od tych środków będą pobierane wyższe niż dotychczas prowizje. Wyniosą one 0,045 proc. rocznie od całości przekazanych z OFE do IKE środków. To więcej niż dotychczasowe prowizje pobierane przez OFE, które malały wraz z pulą inwestowanych środków, np. od środków powyżej 8 mld zł OFE mogły potrącić tylko 0,04 proc.

Czytaj także: Z likwidacji OFE rząd chce mieć 17 mld zł

Co gorsze, projekt przewiduje powołanie specjalnego funduszu inwestycyjnego, który ma pobierać prowizję od środków przekazanych z OFE do ZUS. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Wszystkie pieniądze, jakie zostaną przesłane z OFE do ZUS, mają trafić na Fundusz Rezerwy Demograficznej. Do tej pory FRD zarządzali etatowi pracownicy ZUS i z zebranych tam środków nie było potrącane wynagrodzenie za zarządzanie. Koszt funkcjonowania FRD stanowił zaś niewielką część funkcjonowania ZUS. Po zmianach zarządzanie tymi środkami przejmie specjalny fundusz inwestycyjny, którego jedynym udziałowcem będzie kierowany przez Pawła Borysa Państwowy Fundusz Rozwoju. Od środków z OFE zostanie potrącona prowizja w wysokości do 0,05 proc. rocznie.

– To oprocentowanie jest nominalnie niskie, ale z uwagi na skalę działania FRD ta niewielka cześć procentu przełoży się na dziesiątki milionów złotych rocznie potrąconych z kieszeni przyszłych emerytów – komentuje dr Marcin Wojewódka, partner w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy.

Przykładowo, jeśli po zmianach w FRD znajdzie się 40 mld zł, fundusz zarządzający tymi pieniędzmi będzie mógł potrącić z nich do 200 mln zł „kosztów zarządzania".

Co ważne dla 16 mln osób, które będą musiały zdecydować, czy trzymać pieniądze z OFE w IKE czy ZUS, projekt przewiduje zamrożenie pieniędzy przekazanych do IKE do osiągnięcia przez ubezpieczonego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Obecnie każdy członek IKE może zerwać w każdym momencie umowę z instytucją finansową prowadzącą IKE i wypłacić zebrane tam pieniądze z potrąceniem podatku od zysków kapitałowych. Nowelizacja przepisów wyraźnie wyklucza taką możliwość.

Ograniczone w najbliższych latach będą także możliwości inwestowania pieniędzy przekazanych do IKE. Przykładowo w 2020 r. aż 90 proc. tych środków będzie musiało być zainwestowanych na giełdzie. Wyjątkiem będą osoby na pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, których pieniądze trafią na bezpieczny subfundusz, inwestujący głównie w obligacje.

Wnikliwa lektura rządowego projektu przewidującego likwidację OFE i przeniesienia zebranych tam ponad 160 mld zł wskazuje, że od tych środków będą pobierane wyższe niż dotychczas prowizje. Wyniosą one 0,045 proc. rocznie od całości przekazanych z OFE do IKE środków. To więcej niż dotychczasowe prowizje pobierane przez OFE, które malały wraz z pulą inwestowanych środków, np. od środków powyżej 8 mld zł OFE mogły potrącić tylko 0,04 proc.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów