Utrata statusu bezrobotnego asystenta posła, bo nie zawiadomił w porę urzędu pracy

Utrata statusu bezrobotnego nie miała związku z działalnością polityczną asystenta posła do Parlamentu Europejskiego.

Publikacja: 24.05.2019 07:30

W pośredniaku trzeba co jakiś czas się stawić, by nie stracić statusu bezrobotnego i związanych z ty

W pośredniaku trzeba co jakiś czas się stawić, by nie stracić statusu bezrobotnego i związanych z tym świadczeń

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Andrzej Z. (dane zmienione), zarejestrowany jako bezrobotny 23 listopada 2018 r., utracił ten status już po dwóch tygodniach. Nie stawił się na wyznaczony termin w Miejskim Urzędzie Pracy i nie poinformował przed upływem siedmiu dni o przyczynie niestawiennictwa, decyzją prezydenta Kielc został więc pozbawiony statusu osoby bezrobotnej na 180 dni od 6 grudnia 2018 r., czyli od terminu stawiennictwa, na okres 180 dni. Wojewoda świętokrzyski uznał decyzję za prawidłową i oddalił odwołanie.

Czytaj też:

Utracie statusu bezrobotnego trzeba się przyjrzeć od nowa

Wyjazd za granicę nie musi pozbawiać statusu bezrobotnego

Gdy skarga Andrzeja Z. wpłynęła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, udział w sprawie zgłosiła Prokuratura Okręgowa. Skarżący wysunął bowiem poważne zarzuty. Oprócz uchylenia decyzji obu instancji domagał się zasądzenia na swoją rzecz 10 tys. zł. Pominięto bowiem, iż od 6 grudnia 2018 r. skorzystał z dziesięciodniowego urlopu, przysługującego bezrobotnemu, i poinformował MUP o pobycie za granicą. Organy wiedziały, że pracował jako asystent krajowy posła do Parlamentu Europejskiego. Wskutek tego decyzja o pozbawieniu statusu bezrobotnego z powodu pobytu za granicą ma cechy dyskryminacji. Zdaniem skarżącego decyzja została wydana z uwagi m.in. na jego działalność polityczną, bo osoby podpisujące się pod decyzjami należą do przeciwnego obozu politycznego.

Pełnomocnik wojewody i prokurator uznali skargę za bezpodstawną. Tak też ocenił ją WSA. Sąd stwierdził, że zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy organ zatrudnienia pozbawia statusu bezrobotnego, który nie stawił się w urzędzie pracy w wyznaczonym terminie i nie powiadomił w okresie do siedmiu dni o przyczynie niestawiennictwa.

Terminy stawiennictwa wyznacza urząd pracy, a w razie nieusprawiedliwionej nieobecności organ ma obowiązek podjąć decyzję o pozbawieniu statusu bezrobotnego. Gdy więc w okresie krótszym niż dziesięć dni bezrobotny przebywa za granicą, nie traci statusu osoby bezrobotnej pod warunkiem, że o zamierzanym pobycie zawiadomi urząd pracy w ciągu siedmiu dni. Andrzej Z. nie zrobił tego przed 6 grudnia 2018 r., ale dopiero 17 grudnia 2018 r. Nie ma więc podstaw przyjąć, że proces decyzyjny przebiegał wadliwie. Prawidłowa była też sama decyzja – stwierdził WSA, oddalając skargę. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: II SA/Ke 159/19

Andrzej Z. (dane zmienione), zarejestrowany jako bezrobotny 23 listopada 2018 r., utracił ten status już po dwóch tygodniach. Nie stawił się na wyznaczony termin w Miejskim Urzędzie Pracy i nie poinformował przed upływem siedmiu dni o przyczynie niestawiennictwa, decyzją prezydenta Kielc został więc pozbawiony statusu osoby bezrobotnej na 180 dni od 6 grudnia 2018 r., czyli od terminu stawiennictwa, na okres 180 dni. Wojewoda świętokrzyski uznał decyzję za prawidłową i oddalił odwołanie.

Czytaj też:

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów