Diagnosta stracił uprawnienia za nierzetelne badanie samochodu z Japonii - wyrok WSA w Gdańsku

Po nierzetelnym badaniu technicznym pojazdu sprowadzonego z Japonii diagnosta stracił uprawnienia.

Publikacja: 25.04.2018 08:03

Diagnosta stracił uprawnienia za nierzetelne badanie samochodu z Japonii - wyrok WSA w Gdańsku

Foto: 123RF

Wydanie przez diagnostę zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami prawa może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Rozpatrując skargę diagnosty, któremu starosta cofnął na pięć lat uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdu, sąd zwrócił przede wszystkim uwagę, że zastosowanie takiej sankcji musi być poprzedzone oceną, czy stwierdzone nieprawidłowości mogły stanowić podstawę cofnięcia uprawnień ekspertowi.

Diagnosta miał je od 2009 r., a utracił w 2017 r., kiedy do starostwa powiatowego wpłynęło pismo o przeprowadzonym badaniu technicznym samochodu Nissan Skyline. Pojazd z kierownicą po prawej stronie został sprowadzony z Japonii. W wydanym zaświadczeniu diagnosta wpisał, że auto zostało zarejestrowane w Polsce po raz pierwszy w 2001 r., a wynik badania technicznego jest pozytywny.

Okazało się jednak, że pierwsza rejestracja samochodu nastąpiła nie w Polsce, lecz w Japonii, więc i wynik badania technicznego nie mógł być pozytywny.

Starosta wskazał, że przepisy rozporządzenia ministra infrastruktury z 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia dopuszczają kierownicę po prawej stronie samochodu osobowego. Musi to być jednak pojazd nowy, objęty świadectwem homologacji typu WE albo uprzednio zarejestrowany na terytorium jednego z państw członkowskich UE, po spełnieniu dodatkowych warunków, określonych w rozporządzeniu. To, że auto zostało zarejestrowane po raz pierwszy w Japonii, uniemożliwia wydanie zaświadczenia o pozytywnym wyniku badania technicznego.

Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję starosty. Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku kontroli stwierdzono wydanie zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami. Starosta jest wówczas zobligowany do cofnięcia diagnoście jego uprawnień.

W wyniku skargi diagnosty sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. W ocenie sądu prawidłowo ustalono okoliczności sprawy. Zapisy w zaświadczeniu o wynikach badania technicznego nissana były niezgodne z przepisami prawa i stanem faktycznym, co uzasadniało wydanie decyzji o cofnięciu uprawnień. Wykonując badania, diagnosta wiedział, że samochód z kierownicą po prawej stronie pochodzi z Japonii, czyli spoza terytorium UE, na którym nie był uprzednio zarejestrowany. Kierownica po prawej stronie jest w świetle przepisów wspomnianego rozporządzenia „istotną usterką". W razie jej stwierdzenia diagnosta ma bezwzględny obowiązek zamieszczenia odpowiedniego wpisu i określenia wyniku badania technicznego jako negatywny. Dopuszczenie do ruchu pojazdu z kierownicą po prawej stronie zagraża bowiem bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego – stwierdził WSA.

Skarżący wystawił zaświadczenie w sposób niezgodny z przepisami dotyczącymi oznakowania pojazdu i kierownicy po prawej stronie. Niezgodnie też ze stanem faktycznym wskazał datę pierwszej rejestracji. Takie fakty mogą mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego – orzekł sąd, oddalając skargę.

Wyrok jest nieprawomocny. Można się od niego odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego. ©?

Sygnatura akt: III SA/Gd 829/17

Wydanie przez diagnostę zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami prawa może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Rozpatrując skargę diagnosty, któremu starosta cofnął na pięć lat uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdu, sąd zwrócił przede wszystkim uwagę, że zastosowanie takiej sankcji musi być poprzedzone oceną, czy stwierdzone nieprawidłowości mogły stanowić podstawę cofnięcia uprawnień ekspertowi.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona