Stalowy parkan za 610 tys. zł Kancelaria Sejmu chciała zbudować jeszcze w tym roku. Miał mieć 2,25 m wysokości i stanąć tam, gdzie Sejm nie jest jeszcze ogrodzony, czyli głównie od strony ul. Wiejskiej.
O tym, że zamiar nie jest już aktualny, powiedziała szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych, poświęconego budżetowi kancelarii na przyszły rok. – Nie ma planów budowy płotu, choć takie mieliśmy – zaznaczyła.
Ta deklaracja może zaskakiwać, bo jeszcze na początku listopada wydawało się, że Kancelaria Sejmu będzie walczyć o możliwość budowy płotu. Odwołała się wówczas do ministra kultury Piotra Glińskiego od negatywnej opinii stołecznego konserwatora zbytków.
Ten już raz, pod koniec 2016 roku, zgodził się na płot. Jesienią zmienił jednak zdanie, opierając się na opinii Społecznej Rady Ochrony Dziedzictwa Kulturowego.
Dlaczego sejmowe władze nie chcą już walczyć o budowę? – Prezydium Sejmu na ostatnim posiedzeniu podjęło decyzję o niebudowaniu płotu. Ponieważ były głosy podzielone, nie ma jednomyślności, zdecydowałam, że nie będę realizować tego działania. Na pewno w 2018 roku nie będziemy tego płotu realizować na siłę – mówiła Agnieszka Kaczmarska posłom z Komisji Finansów Publicznych.