Jak wynika z naszych informacji, PiS przygotowuje wariant wprowadzenia dużo ściślejszej niż do tej pory koordynacji działań poprzez spotkania prezydium rządu z udziałem najważniejszych polityków gabinetu.

W PiS istnieje przekonanie, że mimo zawartej umowy koalicjanci mogą znów zaskakiwać partię. Oznacza to konieczność większej kontroli w rządzie nad Porozumieniem i Solidarną Polską. Kontroli sprawowanej przez Kaczyńskiego, który będzie koordynował politykę bezpieczeństwa.

Innym forum koordynacji będzie Rada Koalicji, ale ma spotykać się nie częściej niż raz w miesiącu. Prezydium rządu (jeśli ten system wejdzie w życie) ma być zwoływane częściej. Z naszych rozmów wynika jednak, że mało kto w ZP spodziewa się trwałej stabilizacji po ostatnim przesileniu.

W wygaszenie konfliktu między Zbigniewem Ziobrą a prezesem Jarosławem Kaczyńskim nie bardzo wierzą Polacy ankietowani przez IBRiS. Ponad 60 proc. z nich uważa, że ta polityczna wojna nie zakończy się wraz z dokonaniem rekonstrukcji. Co ciekawe, tego zdania jest spora część wyborców PiS.