Informację w tej sprawie podał lokalny portal echodnia.pl. - Jestem kielczanką i jak każdy kielczanin z troską patrzę na bieżącą sytuację w Kielcach oraz przyszłość miasta. Szczerze mówiąc, poważnie zastanawiam się, czy to nie jest odpowiedni moment do tego, bym swoją wiedzę o funkcjonowaniu samorządu oraz umiejętności menedżerskie oddała do dyspozycji kielczan – tłumaczyła Agnieszka Migoń w rozmowie z portalem.
Głośno o niej zrobiło się na początku sierpnia, gdy jej partner, poseł PiS Dominik Tarczyński zamieścił na Twitterze jej zdjęcia z wakacji, na których Migoń ma na sobie tylko bikini. "Takich temperatur nigdy na wakacjach nie mieliśmy! 42 stopnie! To wspaniały czas i chcemy się z Wami nim podzielić! Moja Aga '72 w formie" – napisał wówczas Tarczyński.
Krytykującym go internautom odpowiedział, że "chwalić" to się musi ktoś kto ma kompleksy. "Ja dziele się radością życia. Od lat. Żoną nie w bikini, a w worku pokutnym można się 'chwalić'" – stwierdził.
Jak podaje echodnia.pl Agnieszka Migoń od lat działa w biznesie. W dwóch największych kieleckich galeriach handlowych prowadzi salony z ubraniami prestiżowych marek kobiecych.
Jest także wieloletnim dyrektorem Świętokrzyskiego Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Kielcach oraz założycielem Stowarzyszenia Świętokrzyski Fundusz Lokalny, gdzie jako wolontariusz od 17 lat organizuje akcje charytatywne, podczas których zbierane są pieniądze na stypendia dla zdolnych uczniów z niezamożnych rodzin naszego regionu.