Rano był gościem w Radiu ZET. Mówił nie tylko obudowie wielkiej, wspólnej koalicji antypisowskiej, ale też o nominacji na wiceministra cyfryzacji byłego szefa Młodzieży Wszechpolskiej czy nieprawidłowościach w Departamencie Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia.
Adrian Zandberg zaproponował Grzegorzowi Schetynie zbudowanie wspólnej listy. - Ale tylko w jednym celu: żeby wejść do parlamentu i zmienić ordynację na bardziej demokratyczną – tłumaczył.
Dodał, że jego propozycja dla przewodniczącego Platformy Obywatelskiej pozwoli ustalić, jakie są jego plany.
- Jeśli Grzegorz Schetyna na serio jest antyPiSem i nie chce powtórki autorytarnych rządów Prawa i Sprawiedliwości czy innej skrajnie prawicowej formacji, to jest narzędzie pozwalające to zatrzymać – mówi w Radiu ZET dodając: „sprawdzam".
Gość Radia ZET zdradził, że w Zarząd Krajowy Razem dostał mandat do tego, żeby rozmawiać o budowie listy lewicowej ze wszystkimi na lewo od tego bloku centro-prawicowego platformerskiego.