- Każdy kto spróbuje podzielić Chiny, w którejkolwiek części kraju, skończy ze zmiażdżonym ciałem i pogruchotanymi kośćmi - miał powiedzieć w niedzielę prezydent Xi w czasie spotkania z premierem Nepalu. Słowa chińskiego prezydenta cytuje chiński nadawca publiczny CCTV.

- I każda zewnętrzna siła wspierająca działania zmierzające do podzielenia Chin będzie traktowana przez Chińczyków jako kierująca się pobożnymi życzeniami - miał dodać chiński prezydent.

Xi Jinping jest pierwszym prezydentem Chin od 22 lat, który odwiedził Nepal w czasie oficjalnej wizyty państwowej. Chiny i Nepal mają podpisać umowę zwiększającą liczbę połączeń kolejowych między Nepalem a Tybetem.

Premier Nepalu zapewnił prezydenta Xi, że jego kraj sprzeciwi się "wszelkim antychińskim działaniom" na swoim terytorium - relacjonuje CCTV.

W Hongkongu, administrowanym przez Chiny od 1997 roku, od czerwca trwają prodemokratyczne protesty, w czasie których często dochodzi do starć protestujących z policją. Protesty rozpoczęły się jako sprzeciw wobec zmian w przepisach o ekstradycji, które umożliwiałyby sądzenie mieszkańców Hongkongu przed sądami w Chinach (te ostatnie są podległe rządzącej Chinami Komunistycznej Partii Chin). Ostatecznie, pod presją protestujących, szefowa administracji Hongkongu, Carrie Lam wycofała się z tych przepisów, ale protesty nie ustały - obecnie zmieniły się one w ruch na rzecz przemian demokratycznych w Hongkongu.