Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w głębokim gospodarczym kryzysie, a od stycznia 2019 roku ma de facto dwóch prezydentów - Nicolasa Maduro, który zapewnił sobie reelekcję w wyborach z maja 2018 roku uznawanych jednak przez opozycję za niedemokratyczne; oraz Juana Guaido, lidera opozycji i przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego (parlamentu).

Maduro cieszy się poparciem m.in. Rosji i Chin, podczas gdy Guaido uznawany jest za prezydenta przez USA i 50 innych państw świata, w tym wiele krajów UE.

Chiny były w ostatnich latach jednym z głównych kredytodawców dla Wenezueli.

Xi Jinping w rozmowie z agencją informacyjną TASS podkreślił, że Chiny sprzeciwiają się "mieszaniu się innych państw (w wewnętrzne sprawy Wenezueli - red.)" oraz "jednostronnym sankcjom", "użyciu siły lub groźbom użycia siły". To nawiązanie do polityki Waszyngtonu wobec Caracas - USA nałożyły na Wenezuelę sankcje, a prezydent Donald Trump i przedstawiciele jego administracji podkreślają, że w sprawie Wenezueli "wszystkie opcje są na stole", w tym również interwencja militarna.

- Chiny chcą pracować ze społecznością międzynarodową, aby odegrać pozytywną i konstruktywną rolę w sprawie Wenezueli - podkreślił prezydent Chin.