Jak podaje Reuters US Navy chce wysłać lotniskowiec w pobliże Tajwanu, pomimo postępu technologicznego jeśli chodzi o systemy uzbrojenia w Chinach, który stwarza większe zagrożenie dla okrętów USA niż dotychczas - miał podkreślić admirał John Richardson.
W ubiegłym roku USA wysłały trzykrotnie okręty w rejon tego strategicznego szlaku wodnego. Jednak od ponad 10 lat Waszyngton nie wysyłał w ten region lotniskowca.
W tym czasie Chiny - jak pisze Reuters - dokonały modernizacji armii i wyposażyły ją w rakiety zdolne skutecznie razić okręty przeciwnika.
- Nie widzimy żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o typ okrętu, który może przepływać przez te wody - powiedział w Tokio adm. Richardson, na pytanie, czy chińska broń nie stwarza zagrożenia dla amerykańskiego lotniskowca.
- Postrzegamy Cieśninę Tajwańską jako część wód międzynarodowych, dlatego decydujemy się na żeglugę po tych wodach - dodał.