"Tajwańscy szpiedzy wykorzystują pieniądze, miłość, uwodzą i nawiązują znajomości w internecie, aby szpiegować to co dzieje się w Chinach kontynentalnych i stworzyć sieć szpiegowską. Wykorzystywanie uczniów do szpiegowania jest niezwykle nikczemne" - alarmowała chińska telewizja państwowa CCTV.
"China Daily" opisuje przypadek 18-letniego Chińczyka, który studiował na Tajwanie i który został zwerbowany do współpracy przez tamtejszy wywiad po "wejściu w relację seksualną z tajwańską agentką".
"W ciągu trzech lat student dostarczył szpiegowi ok. 100 informacji dotyczących nauki, technologii i obrony narodowej. Otrzymał za to 45 tys. juanów" - podaje chiński dziennik.
Tajwan odrzuca te oskarżenia ostrzegając, że Pekin doprowadzi tylko do "większej nieufności" pomiędzy obydwoma rządami.
Tajwański rząd ocenia, że kampania w chińskich mediach ma zniechęcić Chińczyków do studiowania na Tajwanie.