Sąd Najwyższy Filipin w kwietniu zagłosował za odwołaniem prezes Sądu Najwyższego Marii Lourdes Sereno, którą Duterte określał mianem "wroga" za sprzeciwianie się propozycjom rządu.

Dymisja Sereno jest "mrożącym krew w żyłach sygnałem" dla innych sędziów Sądu Najwyższego, a także sędziów sądów niższych szczebli - ocenił Diego Garcia-Sayan, ekspert ONZ ds. niezależności sądów.

- Powiedzcie mu, żeby nie mieszał się w sprawy mojego kraju. Może iść do diabła - powiedział Duterte na konferencji prasowej przed swoją wizytą w Korei Południowej. 

Prezydent Filipin znany jest z ostrych wypowiedzi pod adresem swoich krytyków i opierania się presji międzynarodowej.

Sereno, pierwsza prezes filipińskiego SN, przed odwołaniem sprzeciwiała się kilku propozycjom administracji Duterte, w tym przedłużeniu stanu wyjątkowego na południu Filipin, gdzie władze walczą z islamistami.