Stany Zjednoczone zagroziły Syrii atakiem powietrznym w związku z domniemanym użyciem przez nią broni chemicznej w mieście Duma. W ataku, według organizacji Białe Hełmy, zginęło kilkadziesiąt osób a ponad pół tysiąca odniosło obrażenia. Na akcję militarną przeciwko reżimowi Baszara el-Asada nie zgadza się Rosja.
- Wydarzenia ostatnich dni uczą, że stawianie czoła złu i agresji to misja obowiązek ciążący na każdym pokoleniu - powiedział Netanjahu podczas uroczystości otwierającej obchody Dnia Ofiar i Bohaterów Holokaustu, nie odnosząc się jednak bezpośrednio do różnicy zdań pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją.
- Widzieliśmy syryjskie dzieci, które zostały zabite bronią chemiczną. Nasze serca zostały rozdarte tymi przerażającymi obrazami - stwierdził.
Netanjahu przywołał również lekcję II wojny światowej i Holokaustu, aby wezwać do działania przeciwko Iranowi, krytykując porozumienie nuklearne podpisane przez Teheran z sześcioma światowymi mocarstwami.
- Brak chęci wśród mocarstw Zachodu, by stanąć twardo w obliczu tyrańskiego reżimu, ich brak gotowości do zapłacenia ceny za powstrzymanie agresji na wczesnym jej etapie, doprowadziły do tego, że ludzkość później płaciła o wiele większą cenę - stwierdził.