Jak podaje BBC władze Chin zdecydowały się zwolnić Xiaobo z przyczyn humanitarnych.

Liu Xiaobo, działacz na rzecz praw człowieka, został uwięziony w 2009 roku - zarzucano mu, że zmierzał do obalenia władzy w kraju. Xiaobo domagał się demokratyzacji życia publicznego w Chinach.

Śmiertelnego raka zdiagnozowano u niego przed miesiącem. Xiaobo trafił wówczas do szpitala w prowincji Liaoning.

61-letni dziś Liu Xiaobo był jednym z liderów protestów na Placu Tiananmen, do których doszło w 1989 roku.

Żona noblisty, Liu Xia, przebywa w areszcie domowym od 2010 roku. Chińskie władze nigdy nie podały przyczyny, dla której ograniczyły jej swobodę.