Benjamin Netanjahu nie chce ujawnić rachunków za pralnię

Premier Benjamin Netanjahu, powołując się na prawo do prywatności, zwrócił się do sądu w Jerozolimie o zmianę decyzji ws. upublicznienia jego rachunków za pralnię.

Aktualizacja: 27.09.2016 14:20 Publikacja: 27.09.2016 14:05

Benjamin Netanjahu nie chce ujawnić rachunków za pralnię

Foto: AFP

Rachunki Netanjahu i członków jego rodziny miały zostać upublicznione w ramach obowiązującego w Izraelu prawa o dostępie do informacji publicznej.

W przeszłości rachunki izraelskiego premiera wzbudzały już emocje. 3 lata temu wydał 127 tysięcy dolarów na specjalną kabinę sypialną w samolocie, którym leciał do Londynu na pogrzeb Margaret Thatcher.

Tym razem chodzi o żądanie Ruchu na rzecz Wolności i Informacji, organizacji dbającej o transparentność wydatków w Izraelu. Ruch chce poznać szczegóły wydatków opłacanych na rzecz szefa rządu z kasy państwa w 2014 roku.

Prawnicy szefa rządu uważają jednak, że ujawnienie szczegółów rachunków za pralnię będzie naruszeniem jego prywatności.

Jednak izraelski prokurator generalny przyznał rację aktywistom domagającym się informacji o wydatkach z kasy publicznej ponoszonych na utrzymanie premiera.

Netanjahu nie zgodził się z tym i postanowił walczyć przed sądem z aktywistami i prokuratorem generalnym. Powołał się przy tym na przepisy chroniące jego prywatność.

Rachunki Netanjahu i członków jego rodziny miały zostać upublicznione w ramach obowiązującego w Izraelu prawa o dostępie do informacji publicznej.

W przeszłości rachunki izraelskiego premiera wzbudzały już emocje. 3 lata temu wydał 127 tysięcy dolarów na specjalną kabinę sypialną w samolocie, którym leciał do Londynu na pogrzeb Margaret Thatcher.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne