Cimoszewicz: Kaczyński robi to, co Putin

Włodzimierz Cimoszewicz skomentował przyjętą przez Sejm nowelizację zakładającą możliwość ponownego wybory sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem widać podobieństwo do działań rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.

Publikacja: 20.11.2015 06:03

Włodzimierz Cimoszewicz

Włodzimierz Cimoszewicz

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

8 października poprzedni Sejm wybrał pięciu nowych sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku, czemu sprzeciwiało się PiS. Trzej sędziowie - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia wygasa kadencja dwojga następnych sędziów. 

Nowelizacja stanowi, że w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w 2015 r., termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosi 7 dni od wejścia tego przepisu w życie. Oznaczałoby to nowy wybór pięciu sędziów.

Cimoszewicz uważa, że Prawo i Sprawiedliwość realizuje scenariusz, który był planowany od dawna. - Gdyby nie spacyfikowali TK dzisiaj to ryzykowaliby, że TK będzie podważał ich decyzje - powiedział w TVN24.

- To jest proces bardzo przypominający ustanawianie władzy autorytarnej. Jeżeliby popatrzeć, w jaki sposób była konsolidowana władza Putina i FSB w ostatnich 15 latach, to właśnie krok po kroku, przy czym oni to robili o wiele wolniej, ale konsekwentnie. Kaczyński robi to samo, tylko w tempie zwielokrotnionym - dodał.

Zdaniem Cimoszewicza podobne kroki mogą zostać podjęte w sprawie mediów publicznych, dodał że również te prywatne nie mogą być w tej sprawie spokojne. Podkreślił, że rząd może wpływać na reklamodawców, którzy są źródłami dochodów mediów.

Były premier skomentował wczorajsze sejmowe wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. - Szefem władzy wykonawczej, a nawet ustawodawczej jest pan Kaczyński, a nie mianowani przez niego marszałkowie, premierzy - powiedział.

- To niezwykle niepokojące - dodał.

 

8 października poprzedni Sejm wybrał pięciu nowych sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku, czemu sprzeciwiało się PiS. Trzej sędziowie - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia wygasa kadencja dwojga następnych sędziów. 

Nowelizacja stanowi, że w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w 2015 r., termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosi 7 dni od wejścia tego przepisu w życie. Oznaczałoby to nowy wybór pięciu sędziów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport
Polityka
Zakłócone loty nad Europą. Rosjanie celowo wprowadzają pilotów w błąd
Polityka
Departament Stanu zgodził się sprzedać Polsce rakiety za ponad miliard dolarów