Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.06.2020 17:49 Publikacja: 05.06.2020 18:00
Foto: Rzeczpospolita
Jerzy Pilch reprezentował starą szkołę felietonu literackiego, najwybitniejszym przedstawicielem tego kierunku pozostał w moim mniemaniu Hamilton. Ta szkoła wymagała miejsca w piśmie, a od autora erudycji, rodzaju szaleństwa w traktowaniu tematu, władzy nad piórem, czasem powściągliwości w ironizowaniu. Czyli czynników, których dziś w naszej oskubanej z wykwintności epoce brakuje.
Wydany właśnie wybór „60 felietonów najjadowitszych" Jerzego Pilcha zbiegł się z jego śmiercią i siłą rzeczy będzie pretekstem do sumowania jego twórczości felietonistycznej. Dlaczego w tytule eksponuje się właśnie jadowitość, nie jest dla mnie jasne. Głowa Pilcha na okładce wepchnięta została w imponujące żmijowisko, co budzi jak najgorsze skojarzenia. A przecież Pilch taki nie był. Także treść książki nie dostarcza do tego zabiegu wystarczającego uzasadnienia. Co mają wspólnego z jadowitością bez mała liryczne felietony o samotności albo o nieśmiałości?
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas