Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.05.2018 06:58 Publikacja: 18.05.2018 00:01
Feliks Konarski: natchnienie przyszło po szturmie
Foto: Fotonova
18 maja 1944 roku, żołnierze 2. Korpusu Polskiego zdobyli klasztor i wzgórze Monte Cassino we Włoszech. W rocznicę tych wydarzeń przypominamy tekst z magazynu "Plus Minus" z maja 2014 roku.
Książkę Melchiora Wańkowicza „Bitwa o Monte Cassino" uważano za prawdziwy pomnik postawiony bohaterom, dziś jednak jest ona czytana głównie jako lektura. Za to piosenkę Feliksa Konarskiego i Alfreda Schütza o makach wzrastających z żołnierskiej krwi znają wszyscy Polacy.
W „Bitwie o Monte Cassino" o makach nie ma ani słowa. Podobnie jak o „Czerwonych makach", Konarskim i Schützu. Zapewne dlatego, że Wańkowicz mógł piosenki nie słyszeć, bo nie widział wszystkich przedstawień tzw. teatralnej czołówki, nazywanej oficjalnie The Polish Parade. W tym czasie zapewne zajęty był spisywaniem świadectw, bo przecież jego książka by nie powstała, gdyby nie setki, a może nawet tysiące wywiadów z uczestnikami bitwy, wygranej przed siedemdziesięciu laty.
O dwóch występach pisarz na marginesie jednak wspomina, opisując je w sposób nieco ironiczny, choć nie bez podziwu. Relacjonuje mianowicie, że był świadkiem, jak wielki przedwojenny gwiazdor piosenki Adam Aston nawet nie drgnął, gdy kilkadziesiąt metrów od sceny spadł niemiecki pocisk, zabijając jednego z brytyjskich artylerzystów. Ani na moment nie przerwał śpiewania. Drugiemu przedstawieniu poświęca nieco więcej miejsca, skupiając się na występie aktorki, która przy każdym wybuchu dygała i mówiła „dziękuję", w ogóle nie przejmując się trwającą bitwą. W rozdziale „Melodeklamacja: jeden fortepian, jedne skrzypce, dwie baterie" wspomina też o wierszu traktującym o pewnym Maćku, „co prał za Polskę".
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Dzieje Programu Manhattan są jedną z kluczowych opowieści XX w. Dobrze, że Jonathan Fetter-Vorm nic z niej nie z...
Czytam różne książki o Ukrainie, ale to „Null” Twardocha jest dla mnie szczególnie ważny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas