Jak Marine Le Pen porywa Francję

Marine Le Pen ma już większy twardy elektorat niż w Polsce PiS. Coraz większej grupie wyborców skrajna prawica wydaje się dziś jedyną alternatywą dla Macrona. I po raz pierwszy Pałac Elizejski rzeczywiście zdaje się być w jej zasięgu.

Publikacja: 19.03.2021 09:00

Nie byłoby takiego wzrostu poparcia dla liderki Zjednoczenia Narodowego, gdyby sama się radykalnie n

Nie byłoby takiego wzrostu poparcia dla liderki Zjednoczenia Narodowego, gdyby sama się radykalnie nie zmieniła. Dawna wilczyca stała się dziś gołębicą

Foto: Gettty Images, Sylvain Lefevre

A teraz pokażemy uliczną sondę. Poprosiliśmy paryżan, aby jednym słowem wyrazili, z czym im się pani kojarzy – gdy dziennikarz BFM TV zapowiedział 12 lutego kolejną część dwuipółgodzinnej audycji „Le Debat", twarz Marine Le Pen przez krótką chwilę przeszył grymas niechęci. Chwilę później widzowie zobaczyli jednak zaskakująco pozytywne oceny. Owszem, pan w średnim wieku powiedział „ksenofobia", a studentka z zakrytą maseczką twarzą rzuciła „emigracja", ale inni mówili o determinacji, ambicji, waleczności czy odmienności.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów