I odpowiada zdecydowanie: „Odwoływanie się do idei Jerzego Giedroycia nie rozwiąże obecnych polsko-ukraińskich sporów".

Andrzej Brzeziecki w redakcyjnym wstępniaku wyjaśnia, że sam Giedroyc uznałby nas za intelektualnych leni, jeśli nie podjęlibyśmy dziś rozważań nad nową doktryną. O szansach i zagrożeniach takiego nowego rozdania pisze Jarosław Obremski. Wylicza nasze liczne błędy, choćby protekcjonalne podejście, które rodzi irytację ukraińskich partnerów i nie sprzyja budowaniu dojrzałych relacji. A o tym, jak rozwiązać rozgorzałe polsko-ukraińskie spory, pisze Jewhen Madha, politolog z Politechniki Kijowskiej.

Najnowszy numer dwumiesięcznika z pewnością nie cierpi na brak ciekawych, inspirujących analiz. Artiom Fiłatow, dziennikarz zaangażowany w śledztwo magazynu „Josimar" dotyczące korupcji przy organizacji rosyjskiego mundialu, pisze o „Mundialu za wszelką cenę". A historycy Marek Kornat i Mariusz Wołos opowiadają o swojej biografii Józefa Becka i uwłaczających warunkach, w jakich umierał „zapomniany minister".

„Nowa Europa Wschodnia" nie jest zapewne pismem dla każdego. Jeśli nazwiska Giedroycia czy Mieroszewskiego nic Państwu nie mówią, to rozważania na temat tzw. polityki wschodniej pewnie nie brzmią zbyt zachęcająco. Ale debata na ten temat jest jak najbardziej potrzebna. I niezwykle ciekawa. A wnioski z niej płynące naprawdę dają dużo do myślenia na temat polskiej polityki zagranicznej.

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95