Halicki: Rząd PO po 2011 powinien dać podwyżki nauczycielom

- Nie bylibyśmy bezpieczni, gdybyśmy nie byli zakotwiczeni nie tylko w NATO, ale również we Wspólnocie Europejskiej. Ona dała nam bezpieczeństwo. Wystarczy spojrzeć na Białoruś i Ukrainę. Jesteśmy o kilka długości przed nimi - mówił w #RZECZoPOLITYCE Andrzej Halicki z PO, kandydat Koalicji Europejskiej w wyborach do PE. Halicki przyznał też, że w latach 2012-2015 "należało dać podwyżki nauczycielom"

Aktualizacja: 26.03.2019 08:32 Publikacja: 26.03.2019 08:14

Halicki: Rząd PO po 2011 powinien dać podwyżki nauczycielom

Foto: tv.rp.pl

- Przypomnę, że nie wszyscy byli przekonani, że szybko po wyjściu z jednego paktu (Układu Warszawskiego, bloku wschodniego - red.) do drugiego paktu należy wstępować - mówił Halicki podkreślając, że mimo tych wątpliwości "logiczna i konsekwentna droga dała nam bezpieczeństwo".

- Dzisiaj największe zagrożenie tworzą te ugrupowania, które negują wspólnotę jako całość - populiści i nacjonaliści, antyeuropejskie ruchy od lewa do prawa antyeuropejskie. To zagrożenie dla Europy - dodał poseł PO.

Halicki dodał, że podział na scenie politycznej przed wyborami do PE jest oczywisty i przebiega wzdłuż linii wyznaczającej stosunek do Europy. - Trzeba wybierać rozsądnie - apelował Halicki.

Polityk PO ubolewał też nad tym, że Polska "dziś traci i finansowo, i politycznie na konfrontacji PiS z UE". Dodał, że według niego obecność w UE jest elementem polskiej, zachodnioeuropejskiej tożsamości, a druga strona "mówi, że flaga UE to szmata".

Halicki wypomniał też rządowi, że ten - jak mówił - "zgadza się na to", by unijnie dopłaty dla rolników polskich pozostały na obecnym poziomie, niższym niż dopłaty np. dla rolników z Niemiec. Dlaczego? - Z tym rządem nikt nie chce (w Europie - red.) poważnie rozmawiać - ocenił.

Polityk zarzucił rządowi, że ten nie podejmuje negocjacji ws. dopłat dla rolników, bo "skonfliktował się (z UE) na tyle, że te rozmowy nie są skuteczne". 

Pytany o protest nauczycieli i o brak podwyżek dla tej grupy zawodowej w czasach rządów PO-PSL w latach 2012-2015 Halicki przyznał, że w tym czasie "należało dać podwyżki nauczycielom" (ostatnią podwyżkę za rządów PO nauczyciele otrzymali w 2011 roku). Dodał, że rząd planował podwyżki dla nauczycieli, ale na czas po wyborach w 2015 roku.

- Ważne jak się rząd zachowuje teraz - 40 mld zł lekką ręka na różne cele się znajduje - dodał. Zarzucił też PiS-owi, że ten "ustawia nauczycieli do kąta, ponieważ się zorganizowali". Porównał też traktowanie protestujących nauczycieli do potraktowania protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych. - To był dramatyczny protest, a jak prosto byłoby spełnić postulaty - stwierdził. - Nie robi tego ten rząd, bo nie chce i nie słucha osób najbardziej potrzebujących - dodał. 

- Przypomnę, że nie wszyscy byli przekonani, że szybko po wyjściu z jednego paktu (Układu Warszawskiego, bloku wschodniego - red.) do drugiego paktu należy wstępować - mówił Halicki podkreślając, że mimo tych wątpliwości "logiczna i konsekwentna droga dała nam bezpieczeństwo".

- Dzisiaj największe zagrożenie tworzą te ugrupowania, które negują wspólnotę jako całość - populiści i nacjonaliści, antyeuropejskie ruchy od lewa do prawa antyeuropejskie. To zagrożenie dla Europy - dodał poseł PO.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają start Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Orlen, stracone 1,6 mld zł i związki z Hezbollahem. Samer A. przerywa milczenie
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił