Władza się boi. Zrobili wszystko, by nie stanąć do równej debaty. Widzieliśmy to we wtorek. Byle uniknąć debaty - powiedział Grzegorz Schetyna.
- Kto się boi prostych słów? Odpowiedź jest jedna: kłamcy się boją. Tylko kłamca zawsze się będzie chował. Wykonuję podstawowy obowiązek opozycji - kontynuował lider Platformy Obywatelskiej.
- Nie udało im się zniszczyć wolnych sądów. Sąd miał jeść PiS-owi z reki, a okazał się niezależny. To musiało boleć. Uczciwy człowiek spaliłby się ze wstydu, ale pan nie - mówił.
- Was nikt poważnie nie słucha, kiedy kłamstwo staje się codziennością, ludzie zaczynają się uodporniać - powiedział Schetyna.
- Kłamał Pan na temat podatków. Według szacunków sporządzonych przez Pana własnych urzędników z podwyżek podatków i nowych podatków wydrenujecie z kieszeni Polaków o ponad 20 mld zł więcej niż oddacie im w obniżkach - dodał.