Juve zaczęło sezon od wysokiego zwycięstwa 3:0 nad Sampdorią. Ale w niedzielę na Stadionie Olimpijskim było bliskie pierwszej porażki.

Po godzinie wciąż przegrywało 1:2, w dodatku straciło Adriena Rabiota (czerwona kartka), mimo to do wyrównania doprowadził niezawodny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wcześniej wykorzystał także rzut karny. Oba gole dla Romy strzelił Francuz Jordan Veretout.

Za tydzień do Turynu przyjeżdża Napoli, które w niedzielę rozbiło Genoę aż 6:0 i zostało liderem. Jedną z bramek zdobył Piotr Zieliński, polski pomocnik asystował też przy trafieniu Driesa Mertensa.

Mecz przełożono o cztery godziny ze względu na fakt, że goście nie mogli ruszyć w podróż do Neapolu, dopóki nie poznali wyników testów na koronawirusa. Musieli się im poddać po tym, jak Covid-19 stwierdzono u bramkarza Mattii Perina.