Świerczok miałby w Legii zastąpić sprzedanego do Portland Timbers Jarosława Niezgodę. Klub z Razgradu ma jednak żądać za napastnika ok. 1,5 mln euro - czytamy w Onecie.

Legia miała się też interesować Denisem Alibekiem z Astry Giurgiu, ale temat ten upadł, ponieważ rumuński klub odrzucił ofertę w wysokości miliona euro. Rumuńska "Gazeta Sporturilor" pisze, że Alibec otrzymał zgodę na odejście latem - ale nie wiadomo, czy wówczas odejdzie do Legii.

W kontekście Świerczoka właściciel Legii, Dariusz Mioduski mówi - cytowany przez "Meridian Match" - że Legia "nie rezygnuje z chęci pozyskania" napastnika reprezentacji Polski.

- Jednak, abyśmy mogli go kupić, ktoś musi chcieć go sprzedać. Zimą trudno jest znaleźć dobrego piłkarza. W sprawach transferowych wszystko zmienia się dynamicznie - dodaje Mioduski.