Reklama
Rozwiń

Leon Podkaminer: Czego brakuje Modern Monetary Theory?

Bank centralny może być skrajnie niezależny i odpowiadać tylko przed Bogiem i Historią, ale w ostatecznym rachunku emisja pieniądza dostosowuje się - na zasadzie praw arytmetyki - do potrzeb gospodarki realnej, tak prywatnej, jak i publicznej.

Publikacja: 16.09.2020 16:23

Leon Podkaminer: Czego brakuje Modern Monetary Theory?

Foto: Adobe Stock

Jak słusznie zauważa profesor Andrzej Sławiński w opinii pt. „Czego brakuje Modern Monetary Theory" („Rzeczpospolita" z 30.08.2020), od kilku lat rośnie zainteresowanie koncepcją MMT. Niestety, zainteresowanie to częstokroć wiąże się z brakiem zrozumienia jej istoty. Autorzy krytyczni wobec MMT przypisują jej zwolennikom intencje „połączenia budżetu i banku centralnego w jedno, dzięki czemu rząd nie musiałby od nikogo pożyczać pieniędzy, lecz mógłby je sam emitować, finansując w ten sposób swoje wydatki. To jednak oznaczałoby rezygnację z niezależności banku centralnego, która okazała się kluczowym warunkiem skuteczności walki z inflacja".

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama