Reklama

Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!

Stymulowanie popytu krajowego długiem skończy się koniecznością kosztownej restrukturyzacji gospodarki. Większy dług publiczny może oznaczać też nie tylko wolniejszy wzrost PKB, ale i większe nierówności w społeczeństwie.

Publikacja: 30.07.2020 21:00

Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W debacie publicznej powrócił postulat zwiększania krajowego popytu mającego jakoby przyspieszyć wzrost gospodarki. Minister finansów utrzymuje, że wypłata 13. i 14. emerytury pomoże „powiększyć gospodarkę". Niektórzy ekonomiści dodają, że kołem zamachowym wzrostu mogą stać się inwestycje publiczne. W tej narracji na drodze do rozwoju stoją limit długu publicznego oraz reguła wydatkowa, które skądinąd rząd niezłomnie obchodzi.

O czym należy pamiętać

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Grodziewicz, Bombczyński: Przepisy, które budzą emocje i generują ryzyka
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Halesiak: Strategiczne wizje i przemilczane kompromisy
Opinie Ekonomiczne
Roguski: Przyszłość mieszkaniówki. Państwa-miasta i pułapka domów za 1 zł
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Do dziecka trzeba dwojga
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Więcej mieszkań niż rodzin: to dobrze czy źle?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama